{"title":"Polski patriota w Paryżu: Wojciech (Albert) Sowiński, eseista, antologista i leksykograf","authors":"Virginia E. Whealton","doi":"10.56693/sc.41","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Jeśli w Paryżu połowy XIX wieku żył jakikolwiek muzyk żarliwie propagujący zdobycze kultury polskiej, to był nim Albert (Wojciech) Sowiński. Od przyjazdu do Francji w 1828 roku aż do śmierci w roku 1880 był on orędownikiem sprawy polskiej jako pianista, kompozytor i badacz. Był też płodnym autorem, a mimo to jego liczne prace poświęcone polskiemu repertuarowi – z wyjątkiem Les musiciens polonais et slaves, anciens et modernes: dictionnaire (1857) – z rzadka jedynie i przelotnie przyciągały uwagę współczesnych badaczy. W niniejszym eseju śledzę ewolucję paradygmatu postawy narodowej i polskiej tożsamości w najważniejszych pismach Sowińskiego poświęconych tym kwestiom oraz w zbiorach polskich melodii: Chants polonais nationaux et populaires (1830), Souvenirs de Pologne. Chants de la révolution du 29 novembre 1830 (1830), Mélodies polonaises: album lyrique (1833), Chants populaires de l’Ukraine (1842), De l’état actuel de la musique en Pologne (1842), Dictionnaire (1857) oraz Chants religieux de la Pologne op. 93 (1859). Cztery dzieła z roku 1830, aranżacje polskich melodii ludowych i pieśni powstańczych, łączyły się ściśle ze współpracą Sowińskiego z Leonardem Chodźką i jego paryskim otoczeniem. Zwłaszcza w Chants polonais kompozytor nawiązał do propagowanych przez Chodźkę i Joachima Lelewela poglądów podkreślających wyjątkową geograficzną, językową i etniczną różnorodność Rzeczypospolitej Obojga Narodów, różnorodność, która miała zaowocować wspaniałą muzyczną i polityczną przyszłością. Tymczasem w swoich pismach krytycznych z lat 40. ludowe tradycje ukraińskie Sowiński interpretował już jako przemawiające głównie do doświadczeń regionalnie ograniczonych, za podstawę dla tworzenia się nowoczesnej polskiej tożsamości muzycznej uznając Warszawę z jej muzycznymi instytucjami. W okresie pracy nad Słownikiem i Polskimi pieśniami religijnymi kompozytor przesunął punkt ciężkości swojej argumentacji z owego wyjątkowego statusu Polski na rzecz długiej tradycji wymiany intelektualnej z Europą Zachodnią, którą kraj miał w przeważającej mierze zawdzięczać działalności dworów i Kościoła katolickiego.","PeriodicalId":223612,"journal":{"name":"Studia Chopinowskie","volume":"34 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2020-12-15","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia Chopinowskie","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.56693/sc.41","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Jeśli w Paryżu połowy XIX wieku żył jakikolwiek muzyk żarliwie propagujący zdobycze kultury polskiej, to był nim Albert (Wojciech) Sowiński. Od przyjazdu do Francji w 1828 roku aż do śmierci w roku 1880 był on orędownikiem sprawy polskiej jako pianista, kompozytor i badacz. Był też płodnym autorem, a mimo to jego liczne prace poświęcone polskiemu repertuarowi – z wyjątkiem Les musiciens polonais et slaves, anciens et modernes: dictionnaire (1857) – z rzadka jedynie i przelotnie przyciągały uwagę współczesnych badaczy. W niniejszym eseju śledzę ewolucję paradygmatu postawy narodowej i polskiej tożsamości w najważniejszych pismach Sowińskiego poświęconych tym kwestiom oraz w zbiorach polskich melodii: Chants polonais nationaux et populaires (1830), Souvenirs de Pologne. Chants de la révolution du 29 novembre 1830 (1830), Mélodies polonaises: album lyrique (1833), Chants populaires de l’Ukraine (1842), De l’état actuel de la musique en Pologne (1842), Dictionnaire (1857) oraz Chants religieux de la Pologne op. 93 (1859). Cztery dzieła z roku 1830, aranżacje polskich melodii ludowych i pieśni powstańczych, łączyły się ściśle ze współpracą Sowińskiego z Leonardem Chodźką i jego paryskim otoczeniem. Zwłaszcza w Chants polonais kompozytor nawiązał do propagowanych przez Chodźkę i Joachima Lelewela poglądów podkreślających wyjątkową geograficzną, językową i etniczną różnorodność Rzeczypospolitej Obojga Narodów, różnorodność, która miała zaowocować wspaniałą muzyczną i polityczną przyszłością. Tymczasem w swoich pismach krytycznych z lat 40. ludowe tradycje ukraińskie Sowiński interpretował już jako przemawiające głównie do doświadczeń regionalnie ograniczonych, za podstawę dla tworzenia się nowoczesnej polskiej tożsamości muzycznej uznając Warszawę z jej muzycznymi instytucjami. W okresie pracy nad Słownikiem i Polskimi pieśniami religijnymi kompozytor przesunął punkt ciężkości swojej argumentacji z owego wyjątkowego statusu Polski na rzecz długiej tradycji wymiany intelektualnej z Europą Zachodnią, którą kraj miał w przeważającej mierze zawdzięczać działalności dworów i Kościoła katolickiego.