{"title":"„Tatarski czyn” Norwida między hierarchią a erupcją (semantyka, konteksty, konsekwencje)","authors":"Christian Zehnder","doi":"10.18290/10.18290/sn.2019.37-2","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Opierając się na polemice między Stanisławem Cywińskim a Ignacym Fikiem z lat 30. XX w. artykuł rozróżnia dwa sposoby rozumienia norwidowskiego wyrażenia „tatarski czyn”: jako ‘akcja’ lub jako ranga (z rosyjskiego czin według carskiej Tabeli rang). Celem artykułu jest ukazanie, w jaki sposób erupcyjne i hierarchiczne odczytania „tatarskiego czynu” wpłynęły na opinie na temat Promethidiona (1851) i, szerzej, na norwidowską krytykę utopijnej myśli polskiego romantyzmu i rosyjskiej polityki. Adam Mickiewicz w latach dwudziestych i trzydziestych XIX w. wskazywał na homonimię między wyrazami czyn a czin oraz na jej potencjał w tworzeniu ambiwalencji między pozornie nieprzystającymi wyobrażeniami erupcji i hierarchii. Ponadto Mickiewicz powiązał oba rozumienia słowa czyn ze stereotypową tatarską lub mongolską „azjatyckością”. Pod tym względem sformułowanie Norwida jest konwencjonalne. Oryginalne jest jednak to, jak Norwid obraca wcześniejsze idee Mickiewicza przeciwko późniejszym poglądom autora Dziadów, który w swoich prelekcjach paryskich zdaje się gloryfikować „czyn tatarski”. W przeciwieństwie do „krwawej drabiny” rosyjskiej biurokracji i irracjonalnej tendencji w aktywizmie Mickiewicza, Norwid proponuje „stopniową pracę”, której kulminacją, a nie erupcją, jest czyn. Ten aspekt wyobraźni Norwida ukazany jest w równoległej lekturze z myślą filozofa Augusta Cieszkowskiego, który w swoich Prolegomenach do historiozofii określił historię jako „tkaninę czynów” prowadzącą do instytucji. W podobny sposób pozytywne wyobrażenie Norwida o czynie, czyli jego rewizja romantycznego akty-wizmu, powinno sytuować się poza alternatywami erupcji i hierarchii.","PeriodicalId":52199,"journal":{"name":"Studia Norwidiana","volume":" ","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2019-11-14","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"1","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia Norwidiana","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.18290/10.18290/sn.2019.37-2","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"Q4","JCRName":"Arts and Humanities","Score":null,"Total":0}
引用次数: 1
Abstract
Opierając się na polemice między Stanisławem Cywińskim a Ignacym Fikiem z lat 30. XX w. artykuł rozróżnia dwa sposoby rozumienia norwidowskiego wyrażenia „tatarski czyn”: jako ‘akcja’ lub jako ranga (z rosyjskiego czin według carskiej Tabeli rang). Celem artykułu jest ukazanie, w jaki sposób erupcyjne i hierarchiczne odczytania „tatarskiego czynu” wpłynęły na opinie na temat Promethidiona (1851) i, szerzej, na norwidowską krytykę utopijnej myśli polskiego romantyzmu i rosyjskiej polityki. Adam Mickiewicz w latach dwudziestych i trzydziestych XIX w. wskazywał na homonimię między wyrazami czyn a czin oraz na jej potencjał w tworzeniu ambiwalencji między pozornie nieprzystającymi wyobrażeniami erupcji i hierarchii. Ponadto Mickiewicz powiązał oba rozumienia słowa czyn ze stereotypową tatarską lub mongolską „azjatyckością”. Pod tym względem sformułowanie Norwida jest konwencjonalne. Oryginalne jest jednak to, jak Norwid obraca wcześniejsze idee Mickiewicza przeciwko późniejszym poglądom autora Dziadów, który w swoich prelekcjach paryskich zdaje się gloryfikować „czyn tatarski”. W przeciwieństwie do „krwawej drabiny” rosyjskiej biurokracji i irracjonalnej tendencji w aktywizmie Mickiewicza, Norwid proponuje „stopniową pracę”, której kulminacją, a nie erupcją, jest czyn. Ten aspekt wyobraźni Norwida ukazany jest w równoległej lekturze z myślą filozofa Augusta Cieszkowskiego, który w swoich Prolegomenach do historiozofii określił historię jako „tkaninę czynów” prowadzącą do instytucji. W podobny sposób pozytywne wyobrażenie Norwida o czynie, czyli jego rewizja romantycznego akty-wizmu, powinno sytuować się poza alternatywami erupcji i hierarchii.