{"title":"„[…] i byliśmy za granicą”. Wincentego Pola słupy graniczne i kresy poza Kresami","authors":"Małgorzata Łoboz","doi":"10.61464/siml.94","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Tematem artykułu jest próba zdefiniowania pojęcia „granica\" w twórczości Wincentego Pola. Można zaryzykować stwierdzenie, że Pol za swą „małą ojczyznę\" postrzegał Galicję - każdy wyjazd poza jej terytorium traktował w kategoriach odkrywania granic metaforycznych (obecnych w twórczości literackiej) oraz genologicznych (w kontekście Pieśni Janusza). Pol po raz pierwszy był zmuszony przekroczyć granicę podzielonej przez zaborców ojczyzny w 1832 roku, po klęsce po- wstania listopadowego, gdy stał się uczestnikiem spektakularnego wydarzenia: wymarszu do Saksonii w kolumnie stu sześćdziesięciu uchodźców. Entuzjastyczne przekroczenie granicy państwowej ze śpiewem pieśni bojowej na ustach znalazło też wyraz w popularnym cyklu poetyckim Pieśni Janusza, od których rozpoczęła się jego kariera literacka. Można zasugerować, że ów tomik jest również świadectwem przekraczania granic genologicznych w obrębie warsztatu poetyckiego. Już sam tytuł cyklu wskazuje znamienną romantyczną predyspozycję gatunku pieśniowego, asymilującego (tak w literaturze, jak muzyce) różnorodność relacji między słowem a muzyką, między liryką a napięciem dramatycznym. Pol ujawnia się jako romantyk wrażliwy na różno- rodność ukształtowania zarówno wertykalnych prze- stworów górskich szczytów, jak i horyzontalnej linii stepów ukraińskich, spokojnych wodnych zbiorników Gopła i surowych brzegów Dniepru, litewskich rozległych plaż i dzikich nadbrzeży Soły lub Białki, rozległych jezior na Żmudzi oraz groźnego w mrocznym nastroju Morskiego Oka. Topos granicy w twórczości opowieści o strażniku pogranicznych Kresów. Z całą Pola w pełni ujawnia się na przykładzie Mohorta jako opowieść o strażniku granicznym Kresów. Z całą mocą należy podkreślić, że pierwszorzędną rolę odgrywają tu kresy jako granica Rzeczypospolitej. Fragmenty Pieśni o ziemi naszej oraz epigramaty z cyklu Z podróży po burzy potwierdzają, że szczególną rolę granicznych „podmiotów przestrzennych\" pełnią w tej twórczości deskrypcje szczytów górskich oraz sieci rzecznej.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"3 13","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2023-12-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia i Materiały Lubelskie","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.61464/siml.94","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Tematem artykułu jest próba zdefiniowania pojęcia „granica" w twórczości Wincentego Pola. Można zaryzykować stwierdzenie, że Pol za swą „małą ojczyznę" postrzegał Galicję - każdy wyjazd poza jej terytorium traktował w kategoriach odkrywania granic metaforycznych (obecnych w twórczości literackiej) oraz genologicznych (w kontekście Pieśni Janusza). Pol po raz pierwszy był zmuszony przekroczyć granicę podzielonej przez zaborców ojczyzny w 1832 roku, po klęsce po- wstania listopadowego, gdy stał się uczestnikiem spektakularnego wydarzenia: wymarszu do Saksonii w kolumnie stu sześćdziesięciu uchodźców. Entuzjastyczne przekroczenie granicy państwowej ze śpiewem pieśni bojowej na ustach znalazło też wyraz w popularnym cyklu poetyckim Pieśni Janusza, od których rozpoczęła się jego kariera literacka. Można zasugerować, że ów tomik jest również świadectwem przekraczania granic genologicznych w obrębie warsztatu poetyckiego. Już sam tytuł cyklu wskazuje znamienną romantyczną predyspozycję gatunku pieśniowego, asymilującego (tak w literaturze, jak muzyce) różnorodność relacji między słowem a muzyką, między liryką a napięciem dramatycznym. Pol ujawnia się jako romantyk wrażliwy na różno- rodność ukształtowania zarówno wertykalnych prze- stworów górskich szczytów, jak i horyzontalnej linii stepów ukraińskich, spokojnych wodnych zbiorników Gopła i surowych brzegów Dniepru, litewskich rozległych plaż i dzikich nadbrzeży Soły lub Białki, rozległych jezior na Żmudzi oraz groźnego w mrocznym nastroju Morskiego Oka. Topos granicy w twórczości opowieści o strażniku pogranicznych Kresów. Z całą Pola w pełni ujawnia się na przykładzie Mohorta jako opowieść o strażniku granicznym Kresów. Z całą mocą należy podkreślić, że pierwszorzędną rolę odgrywają tu kresy jako granica Rzeczypospolitej. Fragmenty Pieśni o ziemi naszej oraz epigramaty z cyklu Z podróży po burzy potwierdzają, że szczególną rolę granicznych „podmiotów przestrzennych" pełnią w tej twórczości deskrypcje szczytów górskich oraz sieci rzecznej.