{"title":"Dialog czy dwa monologi? Koncepcja prezentacji zbiorów sztuki w Muzeum Katedralnym w Würzburgu","authors":"Aneta Kramiszewska","doi":"10.61464/siml.106","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Artykuł koncentruje się na wystawie dzieł sztuki sakralnej w Muzeum Katedralnym w Würzburgu. Jego scenariusz podkreśla konfrontacyjny charakter ekspozycji, ponieważ łączy i kontrastuje dzieła sztuki dawnej i współczesnej w jednym miejscu. Można zadać pytanie, czy \"stare\" i \"nowe\" postaci sztuki sakralnej mogą w takich warunkach nawiązać dialog i czy widzowie mogą w nim uczestniczyć? Czy są to raczej dwa odrębne monologi - jeśli tak, to czy się uzupełniają, czy ze sobą konkurują? Artykuł próbuje odpowiedzieć na te pytania, opierając się na kilku przykładach. Zgodnie z przyjętymi kryteriami, dobór analizowanych dzieł sztuki został ograniczony do ikonografii, w związku z czym zdefiniowano kolejne warunki. \"Starsze\" dzieła musiały spełniać kryteria bycia tradycyjnymi, zaangażowanymi w kościelne nauczanie instytucjonalne, zrozumiałymi, unikającymi niejasności teologicznych oraz - w przypadku stania się eksponatem - alienacji i oddzielenia od kanonu sakralnego (a tym samym spadku ich skuteczności jako środków szerzenia wiary). Jednocześnie \"nowe\" miało zapewniać autonomię i wolność wypowiedzi artysty, brak związku z jakimkolwiek przekazem sformalizowanym lub podlegającym wpływom zewnętrznym, mobilność (brak związku z otoczeniem). \"Nowa\" sztuka jest \"u siebie\" wśród nowoczesnej, neutralnej ekspozycji. Jednak narracja o historii zbawienia określona tradycyjnymi standardami ikonograficznymi (co jest naturalne dla \"starych\" dzieł) jest \"represyjna\" i arbitralnie narzucana sztuce nowoczesnej. Sukcesem wystawy jest to, że konfrontacje te tworzą ciekawe relacje i przegląd postaw współczesnych artystów wobec tradycji ikonograficznej. Zgodnie z koncepcją twórców wystawy, konfrontacje między dziełami sztuki miały skłonić widzów do autorefleksji, zastanowienia się nad własną wiarą i zadania pytania o jej źródła i wartość. Ten medytacyjny aspekt jest chyba najtrudniejszy do uzyskania przez widza, gdyż jest on nieustannie \"pomiędzy\", jako sędzia w toczących się pojedynkach tradycji z nowoczesnością.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"181 1","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2023-12-19","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Studia i Materiały Lubelskie","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.61464/siml.106","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Artykuł koncentruje się na wystawie dzieł sztuki sakralnej w Muzeum Katedralnym w Würzburgu. Jego scenariusz podkreśla konfrontacyjny charakter ekspozycji, ponieważ łączy i kontrastuje dzieła sztuki dawnej i współczesnej w jednym miejscu. Można zadać pytanie, czy "stare" i "nowe" postaci sztuki sakralnej mogą w takich warunkach nawiązać dialog i czy widzowie mogą w nim uczestniczyć? Czy są to raczej dwa odrębne monologi - jeśli tak, to czy się uzupełniają, czy ze sobą konkurują? Artykuł próbuje odpowiedzieć na te pytania, opierając się na kilku przykładach. Zgodnie z przyjętymi kryteriami, dobór analizowanych dzieł sztuki został ograniczony do ikonografii, w związku z czym zdefiniowano kolejne warunki. "Starsze" dzieła musiały spełniać kryteria bycia tradycyjnymi, zaangażowanymi w kościelne nauczanie instytucjonalne, zrozumiałymi, unikającymi niejasności teologicznych oraz - w przypadku stania się eksponatem - alienacji i oddzielenia od kanonu sakralnego (a tym samym spadku ich skuteczności jako środków szerzenia wiary). Jednocześnie "nowe" miało zapewniać autonomię i wolność wypowiedzi artysty, brak związku z jakimkolwiek przekazem sformalizowanym lub podlegającym wpływom zewnętrznym, mobilność (brak związku z otoczeniem). "Nowa" sztuka jest "u siebie" wśród nowoczesnej, neutralnej ekspozycji. Jednak narracja o historii zbawienia określona tradycyjnymi standardami ikonograficznymi (co jest naturalne dla "starych" dzieł) jest "represyjna" i arbitralnie narzucana sztuce nowoczesnej. Sukcesem wystawy jest to, że konfrontacje te tworzą ciekawe relacje i przegląd postaw współczesnych artystów wobec tradycji ikonograficznej. Zgodnie z koncepcją twórców wystawy, konfrontacje między dziełami sztuki miały skłonić widzów do autorefleksji, zastanowienia się nad własną wiarą i zadania pytania o jej źródła i wartość. Ten medytacyjny aspekt jest chyba najtrudniejszy do uzyskania przez widza, gdyż jest on nieustannie "pomiędzy", jako sędzia w toczących się pojedynkach tradycji z nowoczesnością.