{"title":"Obowiązek „celibatu wstrzemięźliwości” duchownych w Kościele starożytnym według przepisów prawa kościelnego i prawa rzymskiego (IV - V wiek)","authors":"W. Wąsik","doi":"10.31743/vp.16623","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"W Kościele starożytnym nie znano celibatu w sensie obowiązku zachowania bezżeństwa przez wyższych duchownych. Udzielano święceń mężczyznom żonatym, jak i dobrowolnie żyjącym w bezżeństwie. Istniała jednak praktyka zachowania całkowitej wstrzemięźliwości przez diakonów, prezbiterów i biskupów, po przyjęciu święceń. Do IV w. nie było norm prawa stanowionego przez Kościół na ten temat, co wynikało z surowych przepisów prawa rzymskiego, które wymierzone było w celibatariuszy. Chodziło o to, aby nie dawać pretekstu do prześladowania chrześcijan. Dopiero wprowadzenie przez Konstantyna Wielkiego w IV w. nowych zasad polityki religijnej zmieniło sytuację. Synod w Elwirze wprowadził najstarsze, stanowione prawo partykularne, dotyczące celibatu wstrzemięźliwości. Kolejne synody nakazywały duchownym wstrzemięźliwość, ze względu na pełnioną służbę Bożą, a za jej niezachowanie wprowadziły kary, w postaci utraty urzędu kościelnego. Synody zabraniały udzielania święceń mężczyznom drugi raz żonatym oraz tzw. małżeństw duchowych kleru z synezaktami. Sobór Nicejski I wprowadził prawo dla całego Kościoła. Nie tylko nakazał duchownym życie w doskonałej wstrzemięźliwości, ale też zakazał duchownym żonatym, zamieszkania z prawowitą żoną. Papieże z IV i V w., wydawali dekretały, nakazując duchownym zachowanie celibatu wstrzemięźliwości, a uzasadniali to sprawowaniem kultu Bożego. Również prawo rzymskie usankcjonowało istniejący w Kościele celibat wstrzemięźliwości.","PeriodicalId":510875,"journal":{"name":"Vox Patrum","volume":"5 5","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2024-03-15","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Vox Patrum","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.31743/vp.16623","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
W Kościele starożytnym nie znano celibatu w sensie obowiązku zachowania bezżeństwa przez wyższych duchownych. Udzielano święceń mężczyznom żonatym, jak i dobrowolnie żyjącym w bezżeństwie. Istniała jednak praktyka zachowania całkowitej wstrzemięźliwości przez diakonów, prezbiterów i biskupów, po przyjęciu święceń. Do IV w. nie było norm prawa stanowionego przez Kościół na ten temat, co wynikało z surowych przepisów prawa rzymskiego, które wymierzone było w celibatariuszy. Chodziło o to, aby nie dawać pretekstu do prześladowania chrześcijan. Dopiero wprowadzenie przez Konstantyna Wielkiego w IV w. nowych zasad polityki religijnej zmieniło sytuację. Synod w Elwirze wprowadził najstarsze, stanowione prawo partykularne, dotyczące celibatu wstrzemięźliwości. Kolejne synody nakazywały duchownym wstrzemięźliwość, ze względu na pełnioną służbę Bożą, a za jej niezachowanie wprowadziły kary, w postaci utraty urzędu kościelnego. Synody zabraniały udzielania święceń mężczyznom drugi raz żonatym oraz tzw. małżeństw duchowych kleru z synezaktami. Sobór Nicejski I wprowadził prawo dla całego Kościoła. Nie tylko nakazał duchownym życie w doskonałej wstrzemięźliwości, ale też zakazał duchownym żonatym, zamieszkania z prawowitą żoną. Papieże z IV i V w., wydawali dekretały, nakazując duchownym zachowanie celibatu wstrzemięźliwości, a uzasadniali to sprawowaniem kultu Bożego. Również prawo rzymskie usankcjonowało istniejący w Kościele celibat wstrzemięźliwości.