{"title":"Tajemnica donosu na bunkier „Krysia” odkryta","authors":"Adrian Sandak","doi":"10.32927/zzsim.1053","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Artykuł opublikowany wyłącznie w wersji Online\nTematem artykułu są odnalezione przez autora dokumenty konspiracyjnego kontrwywiadu Okręgu Warszawskiego AK pozwalające poznać tożsamość osoby, która złożyła donos do niemieckiej Policji Kryminalnej o miejscu ukrycia kilkudziesięciu Żydów (bunkier „Krysia” przy ul. Grójeckiej 81), wśród nich historyka Emanuela Ringelbluma. Przez dziesięciolecia funkcjonowało w tej kwestii wiele przypuszczeń. Donosicielem, wedle meldunku informatora ulokowanego najprawdopodobniej w strukturach policyjnych, był przedsiębiorca budowlany Marian Nowicki, który za swój postępek otrzymał nagrodę pieniężną i obietnicę wciągnięcia na listę płatnych agentów. Jego dalszych losów nie udało ustalić. Pewne jest tylko, że sprawa nie stała się przedmiotem śledztwa ze strony konspiracyjnych komórek śledczych, a postępek donosiciela pozostał bezkarny.","PeriodicalId":149698,"journal":{"name":"Zagłada Żydów. Studia i Materiały","volume":"32 6","pages":""},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2024-04-04","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Zagłada Żydów. Studia i Materiały","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.32927/zzsim.1053","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
引用次数: 0
Abstract
Artykuł opublikowany wyłącznie w wersji Online
Tematem artykułu są odnalezione przez autora dokumenty konspiracyjnego kontrwywiadu Okręgu Warszawskiego AK pozwalające poznać tożsamość osoby, która złożyła donos do niemieckiej Policji Kryminalnej o miejscu ukrycia kilkudziesięciu Żydów (bunkier „Krysia” przy ul. Grójeckiej 81), wśród nich historyka Emanuela Ringelbluma. Przez dziesięciolecia funkcjonowało w tej kwestii wiele przypuszczeń. Donosicielem, wedle meldunku informatora ulokowanego najprawdopodobniej w strukturach policyjnych, był przedsiębiorca budowlany Marian Nowicki, który za swój postępek otrzymał nagrodę pieniężną i obietnicę wciągnięcia na listę płatnych agentów. Jego dalszych losów nie udało ustalić. Pewne jest tylko, że sprawa nie stała się przedmiotem śledztwa ze strony konspiracyjnych komórek śledczych, a postępek donosiciela pozostał bezkarny.