{"title":"Grody wieloczłonowe, zalążki miast, Seehandelsplätze, miejsca centralne u ujścia Odry w X–XII wieku? – synonimy czy problem definicyjny?","authors":"M. Sołtysiak","doi":"10.14746/FPP.2020.25.13","DOIUrl":null,"url":null,"abstract":"Dyskusja na temat definicji „miejskości” grodów w średniowieczu na ziemiach słowiańskich ma długą tradycję. Już we wczesnym średniowieczu mamy do czynienia z tzw. „zalążkami miast”, centrami wielofunkcyjnymi pełniącymi funkcję miast i grodami miejskimi, jak również z licznymi mniejszymi grodami, którym ciężko przypisywać rolę pierwszych miast. Modele zachodnioeuropejskich miast i ich procesów urbanizacyjnych są trudne do porównania ze wspomnianymi formami osadniczymi, jeśli w analizie staramy się podkreślać postrzymskie, zachodnioeuropejskie rozumienie miast, bez podejścia funkcjonalnego, skoncentrowanego na rzeczywistej roli danych ośrodków w swoim regionie, uzyskujemy obraz, gdzie nie ma żadnych miast, a z punktu widzenia archeologii. Pojawiły się liczne koncepcje na temat definiowania różnych stadiów rozwoju grodów, ale brakuje prób uporządkowania obecnie spotykanej terminologii, bo krótko mówiąc, „gród grodowi nierówny”. Bardzo dobrze to widać u ujścia Odry, gdzie mamy nie tylko terminologię wypracowaną przez polskich badaczy, ale również liczne terminy wykorzystywane w niemieckiej i skandynawskiej archeologii (tj. Burgstadt, Seehandelsplaz, emporium itd.). Celem tego artykułu jest podsumowanie i próba korelacji lub rozróżnienia w zależności od charakterystyki obecnie wykorzystywanych terminów dotyczących grodów z północno-zachodnich ziem polskich w okresie od X do XII w. (okresu przedlokacyjnego), celem uporządkowania postulowanych stadiów rozwoju i form grodów, z jakimi mają do czynienia archeolodzy, na przykładzie Pomorza Zachodniego.","PeriodicalId":330472,"journal":{"name":"Folia Praehistorica Posnaniensia","volume":"1 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0000,"publicationDate":"2020-12-15","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":"0","resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":null,"PeriodicalName":"Folia Praehistorica Posnaniensia","FirstCategoryId":"1085","ListUrlMain":"https://doi.org/10.14746/FPP.2020.25.13","RegionNum":0,"RegionCategory":null,"ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":null,"EPubDate":"","PubModel":"","JCR":"","JCRName":"","Score":null,"Total":0}
Grody wieloczłonowe, zalążki miast, Seehandelsplätze, miejsca centralne u ujścia Odry w X–XII wieku? – synonimy czy problem definicyjny?
Dyskusja na temat definicji „miejskości” grodów w średniowieczu na ziemiach słowiańskich ma długą tradycję. Już we wczesnym średniowieczu mamy do czynienia z tzw. „zalążkami miast”, centrami wielofunkcyjnymi pełniącymi funkcję miast i grodami miejskimi, jak również z licznymi mniejszymi grodami, którym ciężko przypisywać rolę pierwszych miast. Modele zachodnioeuropejskich miast i ich procesów urbanizacyjnych są trudne do porównania ze wspomnianymi formami osadniczymi, jeśli w analizie staramy się podkreślać postrzymskie, zachodnioeuropejskie rozumienie miast, bez podejścia funkcjonalnego, skoncentrowanego na rzeczywistej roli danych ośrodków w swoim regionie, uzyskujemy obraz, gdzie nie ma żadnych miast, a z punktu widzenia archeologii. Pojawiły się liczne koncepcje na temat definiowania różnych stadiów rozwoju grodów, ale brakuje prób uporządkowania obecnie spotykanej terminologii, bo krótko mówiąc, „gród grodowi nierówny”. Bardzo dobrze to widać u ujścia Odry, gdzie mamy nie tylko terminologię wypracowaną przez polskich badaczy, ale również liczne terminy wykorzystywane w niemieckiej i skandynawskiej archeologii (tj. Burgstadt, Seehandelsplaz, emporium itd.). Celem tego artykułu jest podsumowanie i próba korelacji lub rozróżnienia w zależności od charakterystyki obecnie wykorzystywanych terminów dotyczących grodów z północno-zachodnich ziem polskich w okresie od X do XII w. (okresu przedlokacyjnego), celem uporządkowania postulowanych stadiów rozwoju i form grodów, z jakimi mają do czynienia archeolodzy, na przykładzie Pomorza Zachodniego.