W artykule podejmuję temat relacji ruchów szeroko rozumianego nurtu „pro-life” i kultury terapeutycznej. W pierwszej części tekstu przyglądam się praktykom komunikacyjnym organizacji „pro-life” i „pro-choice”, z jakimi kontaktują się kobiety w nieplanowanej ciąży. Następnie omawiam koncepcje „traumy” i „stygmy”, które stanowią zaplecze teoretyczne podejmowanych przez działaczy i działaczki obu opcji światopoglądowych interwencji o charakterze konsolacyjnym i wzmacniającym. W kolejnej części tekstu prezentuję trzy inicjatywy nurtu „pro-life”, kierujące swą ofertę do osób z doświadczeniem aborcji: rekolekcje, program „Powrót i odnowa” oraz terapię NEST. Szczególną uwagę zwracam na potencjał redefinicji pojęć i sytuacji społecznych, jaki mogą mieć te inicjatywy. W podsumowaniu analizuję społeczne funkcje narracji o stracie oraz świadectwa, a także sposób, w jaki pojęcie wdzięczności pomaga rozszerzyć zakres terminu „pro-life”.
{"title":"„Od skrzywdzenia do wdzięczności”","authors":"Marta Zimniak-Hałajko","doi":"10.36744/k.1657","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1657","url":null,"abstract":"W artykule podejmuję temat relacji ruchów szeroko rozumianego nurtu „pro-life” i kultury terapeutycznej. W pierwszej części tekstu przyglądam się praktykom komunikacyjnym organizacji „pro-life” i „pro-choice”, z jakimi kontaktują się kobiety w nieplanowanej ciąży. Następnie omawiam koncepcje „traumy” i „stygmy”, które stanowią zaplecze teoretyczne podejmowanych przez działaczy i działaczki obu opcji światopoglądowych interwencji o charakterze konsolacyjnym i wzmacniającym. W kolejnej części tekstu prezentuję trzy inicjatywy nurtu „pro-life”, kierujące swą ofertę do osób z doświadczeniem aborcji: rekolekcje, program „Powrót i odnowa” oraz terapię NEST. Szczególną uwagę zwracam na potencjał redefinicji pojęć i sytuacji społecznych, jaki mogą mieć te inicjatywy. W podsumowaniu analizuję społeczne funkcje narracji o stracie oraz świadectwa, a także sposób, w jaki pojęcie wdzięczności pomaga rozszerzyć zakres terminu „pro-life”.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"36 11","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135169099","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł poświęcony jest księgowości objawionej w dylogii B. Schulza. Autorka – teoretyk rachunkowości – wykorzystuje metodę wywiadu bezpośredniego, rozmawia z praktykiem-ekspertem, aby odpowiedzieć na pytania o księgowość i tezy sformułowane podczas lektury Sklepów cynamonowych i Sanatorium pod Klepsydrą.
这篇文章专门讨论了 B. Schulz 的 dylogy 中揭示的会计问题。舒尔茨的著作中揭示的会计问题。作者--一位会计理论家--采用面对面访谈的方法,与一位从业专家交谈,回答有关会计的问题,以及在阅读《肉桂店》和《沙漏标志下的疗养院》时提出的论点。
{"title":"„Wszystko to pięknie, drogi przyjacielu, ale wróćmy do rzeczywistości“","authors":"Agnieszka Giszterowicz","doi":"10.36744/k.1604","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1604","url":null,"abstract":"Artykuł poświęcony jest księgowości objawionej w dylogii B. Schulza. Autorka – teoretyk rachunkowości – wykorzystuje metodę wywiadu bezpośredniego, rozmawia z praktykiem-ekspertem, aby odpowiedzieć na pytania o księgowość i tezy sformułowane podczas lektury Sklepów cynamonowych i Sanatorium pod Klepsydrą.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"29 2","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135216904","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Święto Dziękczynienia jako święto narodowe obchodzone jest w Stanach Zjednoczonych od roku 1789. Początki związane są z dziękowaniem Bogu za błogosławieństwa jakie osadnicy otrzymali w Nowym Świecie, najpierw za obfite żniwa, a następnie także za zwycięstwa w bitwach. Święto nadal służy podkreśleniu znaczenia wspólnoty, dla której miniony rok był pomyślny. Obchody mają charakter zarówno religijny, jak i świecki. Pozostaje jednak pytanie dla kogo ziemia ta była „nową”, dla kogo „żyzną” oraz kto mógł się cieszyć pomyślnością i wygranymi w konfliktach zbrojnych. Święto Dziękczynienia stanowi radość i manifestację jedności narodowej, może być też jednak postrzegane jako symbol skrywania przemocy, nierówności i wyzysku, na których zostały ufundowane USA. Autor analizuje Thanksgiving Day w kontekście pamięci zbiorowej rozwijając koncepcje teoretyczne Paula Connertona i Paula Ricœura.
{"title":"Thanksgiving","authors":"Piotr Fereński","doi":"10.36744/k.1673","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1673","url":null,"abstract":"Święto Dziękczynienia jako święto narodowe obchodzone jest w Stanach Zjednoczonych od roku 1789. Początki związane są z dziękowaniem Bogu za błogosławieństwa jakie osadnicy otrzymali w Nowym Świecie, najpierw za obfite żniwa, a następnie także za zwycięstwa w bitwach. Święto nadal służy podkreśleniu znaczenia wspólnoty, dla której miniony rok był pomyślny. Obchody mają charakter zarówno religijny, jak i świecki. Pozostaje jednak pytanie dla kogo ziemia ta była „nową”, dla kogo „żyzną” oraz kto mógł się cieszyć pomyślnością i wygranymi w konfliktach zbrojnych. Święto Dziękczynienia stanowi radość i manifestację jedności narodowej, może być też jednak postrzegane jako symbol skrywania przemocy, nierówności i wyzysku, na których zostały ufundowane USA. Autor analizuje Thanksgiving Day w kontekście pamięci zbiorowej rozwijając koncepcje teoretyczne Paula Connertona i Paula Ricœura.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"22 3","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135169440","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Stany Zjednoczone nie są krajem, który kojarzy się z chodzeniem. A jednak można poznawać Amerykę na piechotę. Matt Greene przemierzył pieszo wszystkie ulice Nowego Jorku. Paul Auster kazał bohaterowi swojej powieści kompulsywnie chodzić po tym mieście. Henry David Thoreau i John Muir stali się w XIX stuleciu ojcami założycielami chodzenia po Ameryce. Trzy długodystansowe szlaki przecinające USA, przyciągają co roku tysiące wędrowców. Mają też swoich bohaterów. Wędrówka na długich dystansach powoduje stan szczególnej intensywności doznań, wyłączenie z rzeczywistości, specyficzny stan ciała i umysłu. Jak napisał Thoreau „tylko nieliczni wiedzą, czym jest prawdziwe chodzenie”. Wielki Marsz, który opisuje Stephen King, jest grą, która jednych zabija, a innych ocala przed śmiercią.
{"title":"Wdzięcznym krokiem","authors":"Maciej Krupa","doi":"10.36744/k.1676","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1676","url":null,"abstract":"Stany Zjednoczone nie są krajem, który kojarzy się z chodzeniem. A jednak można poznawać Amerykę na piechotę. Matt Greene przemierzył pieszo wszystkie ulice Nowego Jorku. Paul Auster kazał bohaterowi swojej powieści kompulsywnie chodzić po tym mieście. Henry David Thoreau i John Muir stali się w XIX stuleciu ojcami założycielami chodzenia po Ameryce. Trzy długodystansowe szlaki przecinające USA, przyciągają co roku tysiące wędrowców. Mają też swoich bohaterów. Wędrówka na długich dystansach powoduje stan szczególnej intensywności doznań, wyłączenie z rzeczywistości, specyficzny stan ciała i umysłu. Jak napisał Thoreau „tylko nieliczni wiedzą, czym jest prawdziwe chodzenie”. Wielki Marsz, który opisuje Stephen King, jest grą, która jednych zabija, a innych ocala przed śmiercią.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"34 6","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135216298","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
„Jedyną możliwą więzią z Ameryką, właściwą formą amerykańskiej miłości, jest wdzięczność” mówił Godofredo Iommi w wykładzie Eneida-Amereida (1981) w którym słowo la gratitud pojawia się kilkanaście razy, wydaje się kategorią kluczową. W poemacie Amereida (1967) wdzięczność jest warunkiem wolności. Uczynienie z wdzięczności filozoficznego fundamentu dekolonizacji Ameryki zdumiewa, prowokuje, jest trudne do zrozumienia. Tekst nie jest jednak poświęcony wyłącznie interpretacji kanonicznych tekstów Szkoły z Valparaíso. Autorkę interesowało bowiem to, jak wdzięczność objawia się w praktykach poetyckiego zamieszkiwania Ameryki tj. w realizowanych od 1984 roku wyprawach w głąb kontynentu tzw. travesía. Artykuł powstał na podstawie obserwacji sporządzonych na przełomie listopada i grudnia podczas travesía w Curarrehue (Araukania, Chile) oraz doświadczeń z travesía w Cochrane (Patagonia, Chile, 2013) amerykańskiej doktorantki Doris M. Reiny Bravo. Autorka zauważa, że w obu przypadkach uzyskanie statusu obserwatora travesía łączyło się ze szczególnym poczuciem wdzięczności i lęku, co związane jest z fenomenem daru ale też transakcji. Barbaruk podjęła się próby opisu związanego z obserwacją travesía (badań terenowych) afektu: tego z którym jechała do Curarrehue i z którym wróciła. Nadrzędną ramą jej relacji z travesía stało się pytanie o wdzięczność jako narzędzie badawcze, o jej wpływ na sytuację badawczą i język naukowy. Autorka sugeruje, że wdzięczność może być traktowana jako cnota epistemiczna.
{"title":"Dar Curarrehue","authors":"Magdalena Barbaruk","doi":"10.36744/k.1649","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1649","url":null,"abstract":"„Jedyną możliwą więzią z Ameryką, właściwą formą amerykańskiej miłości, jest wdzięczność” mówił Godofredo Iommi w wykładzie Eneida-Amereida (1981) w którym słowo la gratitud pojawia się kilkanaście razy, wydaje się kategorią kluczową. W poemacie Amereida (1967) wdzięczność jest warunkiem wolności. Uczynienie z wdzięczności filozoficznego fundamentu dekolonizacji Ameryki zdumiewa, prowokuje, jest trudne do zrozumienia. Tekst nie jest jednak poświęcony wyłącznie interpretacji kanonicznych tekstów Szkoły z Valparaíso. Autorkę interesowało bowiem to, jak wdzięczność objawia się w praktykach poetyckiego zamieszkiwania Ameryki tj. w realizowanych od 1984 roku wyprawach w głąb kontynentu tzw. travesía. Artykuł powstał na podstawie obserwacji sporządzonych na przełomie listopada i grudnia podczas travesía w Curarrehue (Araukania, Chile) oraz doświadczeń z travesía w Cochrane (Patagonia, Chile, 2013) amerykańskiej doktorantki Doris M. Reiny Bravo. Autorka zauważa, że w obu przypadkach uzyskanie statusu obserwatora travesía łączyło się ze szczególnym poczuciem wdzięczności i lęku, co związane jest z fenomenem daru ale też transakcji. Barbaruk podjęła się próby opisu związanego z obserwacją travesía (badań terenowych) afektu: tego z którym jechała do Curarrehue i z którym wróciła. Nadrzędną ramą jej relacji z travesía stało się pytanie o wdzięczność jako narzędzie badawcze, o jej wpływ na sytuację badawczą i język naukowy. Autorka sugeruje, że wdzięczność może być traktowana jako cnota epistemiczna.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"4 2","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135217139","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Tekst poświęcony jest żydowskiemu cmentarzowi w Gorlicach – podkarpackim mieście zamieszkałym do II wojny światowej przez ponad 3000 Żydówek i Żydów, co stanowiło trochę ponad 50 procent całej populacji. Na cmentarzu pozostały jedynie ochel i nieliczne macewy, ale nawet na nich trudno cokolwiek odczytać. Pamięć też jest martwa. A przecież pochowano tu tysiące ludzi – cmentarz ma już ponad 200 lat. Toczy się tu jednak życie, w którym to, co było kiedyś ludzkie, przeplata się i staje jednością z tym, co roślinne i szerzej – przyrodnicze. Cmentarz porastają stare drzewa, krzewy, kamienie rozpadają się i kruszą, wchodząc w symbiozę z pokrywającą je roślinnością, w głębokiej trawie pasą się sarny. Jak pisze Ewa Domańska w książce Nekros: Cmentarz to „teren szeroko rozumianego dziedzictwa, wychodzącego poza idee kultury i natury, chronologicznej linii krótkiego czasu; miejsce, gdzie czas się rozwidla i funkcjonują różne – jak nazywają je fizycy kwantowi – »splątane historie« (entangled histories), a przestrzeń załamuje się; gdzie wielorakie procesy chemiczne i fizyczne stają się procesami tworzącymi sferę sacrum”. W centrum mojego zainteresowania są właśnie te „splątane historie”, jest właśnie ta załamująca się przestrzeń, które dają początek wspólnej – botaniczno-antropologicznej – opowieści o gorlickich Żydach, o ich życiu i śmierci, o śladach, jakie po sobie zostawili, i o nowej formie istnienia, którego są częścią. „Wpleciony / w wieczny byt –/ nie przeminiesz, / nie przeminiesz” – pisała poetka.
{"title":"Dom wieczności, dom wdzięczności","authors":"Monika Sznajderman","doi":"10.36744/k.1712","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1712","url":null,"abstract":"Tekst poświęcony jest żydowskiemu cmentarzowi w Gorlicach – podkarpackim mieście zamieszkałym do II wojny światowej przez ponad 3000 Żydówek i Żydów, co stanowiło trochę ponad 50 procent całej populacji. Na cmentarzu pozostały jedynie ochel i nieliczne macewy, ale nawet na nich trudno cokolwiek odczytać. Pamięć też jest martwa. A przecież pochowano tu tysiące ludzi – cmentarz ma już ponad 200 lat. Toczy się tu jednak życie, w którym to, co było kiedyś ludzkie, przeplata się i staje jednością z tym, co roślinne i szerzej – przyrodnicze. Cmentarz porastają stare drzewa, krzewy, kamienie rozpadają się i kruszą, wchodząc w symbiozę z pokrywającą je roślinnością, w głębokiej trawie pasą się sarny. Jak pisze Ewa Domańska w książce Nekros: Cmentarz to „teren szeroko rozumianego dziedzictwa, wychodzącego poza idee kultury i natury, chronologicznej linii krótkiego czasu; miejsce, gdzie czas się rozwidla i funkcjonują różne – jak nazywają je fizycy kwantowi – »splątane historie« (entangled histories), a przestrzeń załamuje się; gdzie wielorakie procesy chemiczne i fizyczne stają się procesami tworzącymi sferę sacrum”. W centrum mojego zainteresowania są właśnie te „splątane historie”, jest właśnie ta załamująca się przestrzeń, które dają początek wspólnej – botaniczno-antropologicznej – opowieści o gorlickich Żydach, o ich życiu i śmierci, o śladach, jakie po sobie zostawili, i o nowej formie istnienia, którego są częścią. „Wpleciony / w wieczny byt –/ nie przeminiesz, / nie przeminiesz” – pisała poetka.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"857 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135218768","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Przedmiotem badawczej refleksji podjętej w artykule są dwie wersje ostatniej sceny z drugiego aktu Domu lalki Henrika Ibsena. Analiza porównawcza pochodzącego z lata 1879 szkicu, w którym Nora Helmer śpiewała i tańczyła pieśń Anitry z Peera Gynta, i opublikowanego wariantu, w którym tańczy tarantelę, ma pokazać zakres i charakter autorskich zmian. Jako jeden z kontekstów tych zmian zaprezentowano także syntetycznie pracę Vilhelma Bergsøe na temat tarantyzmu (1865), najprawdopodobniej znaną Ibsenowi. Analizę motywu taranteli oparto na współczesnych badaniach nad tarantelą i tarantyzmem. W artykule postawiono tezę, że Ibsen zachował wszystkie sensy zawarte w wersji brulionowej, lecz rozdystrybuował je w inny sposób w tekście dramatu, a jednocześnie – poprzez zmianę motywu muzyczno-tanecznego – powiększył liczbę interferujących ze sobą kontekstów. Znaczącym zmianom uległy również relacje między postaciami dramatu. Rezygnacja z egzotyzacji i wprowadzenie taranteli jako motywu bardziej otwartego na performatywne dookreślenia i mniej ustabilizowanego semantycznie niż pieśń Anitry przyczyniła się do znacznego poszerzenia możliwości interpretacyjnych.
{"title":"Od pieśni Anitry do taranteli","authors":"Ewa Partyga","doi":"10.36744/k.1672","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1672","url":null,"abstract":"Przedmiotem badawczej refleksji podjętej w artykule są dwie wersje ostatniej sceny z drugiego aktu Domu lalki Henrika Ibsena. Analiza porównawcza pochodzącego z lata 1879 szkicu, w którym Nora Helmer śpiewała i tańczyła pieśń Anitry z Peera Gynta, i opublikowanego wariantu, w którym tańczy tarantelę, ma pokazać zakres i charakter autorskich zmian. Jako jeden z kontekstów tych zmian zaprezentowano także syntetycznie pracę Vilhelma Bergsøe na temat tarantyzmu (1865), najprawdopodobniej znaną Ibsenowi. Analizę motywu taranteli oparto na współczesnych badaniach nad tarantelą i tarantyzmem. W artykule postawiono tezę, że Ibsen zachował wszystkie sensy zawarte w wersji brulionowej, lecz rozdystrybuował je w inny sposób w tekście dramatu, a jednocześnie – poprzez zmianę motywu muzyczno-tanecznego – powiększył liczbę interferujących ze sobą kontekstów. Znaczącym zmianom uległy również relacje między postaciami dramatu. Rezygnacja z egzotyzacji i wprowadzenie taranteli jako motywu bardziej otwartego na performatywne dookreślenia i mniej ustabilizowanego semantycznie niż pieśń Anitry przyczyniła się do znacznego poszerzenia możliwości interpretacyjnych.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"67 7","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135169865","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Celem artykułu jest zarysowanie możliwości myślenia jako wdzięczności – a zadanie to sytuuje w kontekście aktualnej rewolucji związanej z upowszechnieniem sztucznej inteligencji (chatGPT). Esej wyprowadza tę kwestię z pism Martina Heideggera, który może pierwszy skojarzył myśl z podzięką – a następnie rozwija ją w kontekście prac filozofa Jeana-Luca Nancy’ego, pedagoga Jana Masscheleina oraz antropologa Tima Ingolda. Tezą jest przekonanie, że myślenie wdzięczne jest w opozycji do myśli metafizycznej, tradycyjnie rozumianej wiedzy i nauki – wynika z uważnego, nie-intencjonalnego otwarcia na dany świat. Nie zatroskane poznanie i pewność są odtąd celami myślenia, ale jego źródłem jest przyjmowanie nieobliczalnych zdarzeń w ich chwale oraz dziękczynienie im poprzez adorację. Myślenie jako wdzięczność jest afirmacją niezbywalnej istoty człowieczeństwa, a jego kształtowanie nadzieją na zdolność życia w obliczu niepewności czasów.
{"title":"Chwała i dziękczynienie - o myśleniu jako wdzięczności","authors":"Janusz Bohdziewicz","doi":"10.36744/k.1621","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1621","url":null,"abstract":"Celem artykułu jest zarysowanie możliwości myślenia jako wdzięczności – a zadanie to sytuuje w kontekście aktualnej rewolucji związanej z upowszechnieniem sztucznej inteligencji (chatGPT). Esej wyprowadza tę kwestię z pism Martina Heideggera, który może pierwszy skojarzył myśl z podzięką – a następnie rozwija ją w kontekście prac filozofa Jeana-Luca Nancy’ego, pedagoga Jana Masscheleina oraz antropologa Tima Ingolda. Tezą jest przekonanie, że myślenie wdzięczne jest w opozycji do myśli metafizycznej, tradycyjnie rozumianej wiedzy i nauki – wynika z uważnego, nie-intencjonalnego otwarcia na dany świat. Nie zatroskane poznanie i pewność są odtąd celami myślenia, ale jego źródłem jest przyjmowanie nieobliczalnych zdarzeń w ich chwale oraz dziękczynienie im poprzez adorację. Myślenie jako wdzięczność jest afirmacją niezbywalnej istoty człowieczeństwa, a jego kształtowanie nadzieją na zdolność życia w obliczu niepewności czasów.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"61 4","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135169878","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W artykule podjęty jest temat powiązania grozy i wyobraźni w wybranych współczesnych przedstawieniach teatralnych. Mając na uwadze szeroki potencjał omawianego zjawiska, autor skupia się na detalu scenicznym i werbalnym, odnosząc się przy tym do twórczości Mariny Carr, teatrów Complicité oraz Ex Machina, a także niespodziewanie aktualnej – również w kontekście wojny w Ukrainie – brazylijskiej inscenizacji Czekając na Godota w Teatrze Oficina Uzyna Uzona z São Paolo w reżyserii Zé Celso.
本文探讨了部分当代戏剧作品中恐怖与想象力之间的联系。考虑到这一现象的广泛潜力,作者将重点放在场景和语言细节上,参考了玛丽娜-卡尔(Marina Carr)、Compllicité 和 Ex Machina 剧院的作品,以及巴西圣保罗乌兹纳乌佐纳剧院上演的、由泽-塞尔索(Zé Celso)执导的《等待戈多》(Waiting for Godot),该剧出人意料地具有现实意义,而且还是在乌克兰战争的背景下上演的;
{"title":"Groza i wyobraźnia w teatrze","authors":"Tomasz Wiśniewski","doi":"10.36744/k.1661","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1661","url":null,"abstract":"W artykule podjęty jest temat powiązania grozy i wyobraźni w wybranych współczesnych przedstawieniach teatralnych. Mając na uwadze szeroki potencjał omawianego zjawiska, autor skupia się na detalu scenicznym i werbalnym, odnosząc się przy tym do twórczości Mariny Carr, teatrów Complicité oraz Ex Machina, a także niespodziewanie aktualnej – również w kontekście wojny w Ukrainie – brazylijskiej inscenizacji Czekając na Godota w Teatrze Oficina Uzyna Uzona z São Paolo w reżyserii Zé Celso.
 
","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"7 4","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135170877","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł dotyczy dobroci (i motywowanego nią miłosierdzia) jako jakości uobecniającej się w nowoczesnym wierszu i poprzez wiersz manifestującej się w świecie. Autor omawia zagadnienie jawnych i ukrytych filiacji pomiędzy poezją i dobrocią (oraz miłosierdziem jako praktykowaniem dobroci), sytuując swoje rozważania na tle kluczowych współczesnych strategii myślenia o poezji i jej uprawiania.
{"title":"Dobroć, miłosierdzie?","authors":"Piotr Śliwiński","doi":"10.36744/k.1680","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/k.1680","url":null,"abstract":"Artykuł dotyczy dobroci (i motywowanego nią miłosierdzia) jako jakości uobecniającej się w nowoczesnym wierszu i poprzez wiersz manifestującej się w świecie. Autor omawia zagadnienie jawnych i ukrytych filiacji pomiędzy poezją i dobrocią (oraz miłosierdziem jako praktykowaniem dobroci), sytuując swoje rozważania na tle kluczowych współczesnych strategii myślenia o poezji i jej uprawiania.","PeriodicalId":35079,"journal":{"name":"Konteksty","volume":"185 4","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-25","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135218748","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}