Punktem wyjścia do zreferowanych w artykule badań stało się odnalezienie wśród rękopisów muzycznych przechowywanych w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu brakujących głosów czterech kompozycji wokalnych Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego (Tota pulchra es Maria, Regina caeli laetare I, Sancte Deus Sancte fortis, Laetare ierusalem) oraz trzech jemu przypisywanych (Ave Filia Dei Patris, Haec dies quam fecit Dominus, Maginicet te Domine). Składający się z dziewięciu kart przedmiotowy rękopis Pu 7641 obejmujący fragmenty ksiąg głosowych Canto i Alto, okazał się być fragmentem „ksiąg roranckich”, czyli rękopisu sygnowanego obecnie Kk.I.7 (w Musicalia Vetera WM 6) i przechowywanego od 1982 r. z powrotem w Archiwum Krakowskiej Kapituły Katedralnej (wcześniej w Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Krakowie). Odnalezione obecnie w BAUM karty prawdopodobnie już w latach osiemdziesiątych XIX w. znajdowały się poza macierzystym wawelskim rękopisem: Józef Surzyński w Monumenta Muscices Sacrae in Polonia (poszyt II, 1887) wspominał, iż w niektórych przekazach kompozycji Gorczyckiego brakuje Altu. Manuskrypt Pu 7641, zapewne wraz z innymi muzykaliami po kapeli roranckiej wypożyczonymi przez Adolfa Chybińskiego na początku XX w., przebył drogę z Krakowa do Lwowa i z powrotem, a następnie do Poznania: tu został przypadkowo oddzielony od reszty zespołu wawelskiego i dlatego nie został zwrócony wraz z nim do archiwum krakowskiej kapituły w roku 1983. Odnalezienie źródłowego przekazu brakujących głosów pozwala spojrzeć na część twórczości wokalnej Gorczyckiego z nowej perspektywy: zarówno w odniesieniu go utworów funkcjonujących w postaci zrekonstruowanej, jak i do tych, które wydano w postaci niekompletnej. Prowokuje do stawiania pytań o stosunek kopii Pękalskiego do oryginału oraz o to, czy faktycznie styl kontrapunktyczny Gorczyckiego był tak „palestrinowskim” jak chciał go widzieć Surzyński. Niniejszy tekst stanowi jedynie skromną prolegomenę do tego rodzaju rozważań.
本文报告的研究起点是在波兹南大学图书馆收藏的音乐手稿中找到格热戈日-格瓦塞-戈尔奇茨基 (Grzegorz Gerwase Gorczycki) 四首声乐作品(《Tota pulchra es Maria》、《Regina caeli laetare I》、《Sancte Deus Sancte fortis》、《Laetare ierusalem》)和三首归功于他的作品(《Ave Filia Dei Patris》、《Haec dies quam fecit Dominus》、《Maginicet te Domine》)的缺失声部。Pu 7641 号手稿由九张纸组成,包括康托声和中音声部书籍的片段,被证明是 "Rorant books "的片段,即现在署名为 Kk.I.7 (在 Musicalia Vetera WM 6 中)的手稿,自 1982 年以来一直存放在克拉科夫大教堂分会档案馆(之前存放在克拉科夫省国家档案馆)。现在在 BAUM 发现的这几页可能早在 19 世纪 80 年代就在瓦维尔手稿的母本之外了:约瑟夫-苏尔辛斯基(Józef Surzyński)在他的《波兰圣乐音乐专辑》(Monumenta Muscices Sacrae in Polonia)(Poszyt II,1887 年)中提到,一些关于戈尔奇茨基作品的记载缺少一个字母。Pu 7641 号手稿很可能与 20 世纪初阿道夫-奇宾斯基借出的罗兰特乐队的其他乐曲一起,从克拉科夫运往波兰、找到缺失声部的源文件让我们能够从一个新的角度来审视戈尔奇茨基的一些声乐作品:既包括以重建形式演奏的作品,也包括以不完整形式出版的作品。它提出了一些问题:佩卡尔斯基的复制品与原作之间的关系,以及戈尔奇茨基的协奏曲风格是否真的如苏尔辛斯基所希望的那样具有 "帕莱斯特林风格"。本文本仅是此类思考的一个小序言。
{"title":"Brakujące głosy czterech kompozycji wokalnych Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego i trzech jemu przypisywanych odnalezione w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu","authors":"Magdalena Walter-Mazur","doi":"10.36744/m.2073","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2073","url":null,"abstract":"Punktem wyjścia do zreferowanych w artykule badań stało się odnalezienie wśród rękopisów muzycznych przechowywanych w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu brakujących głosów czterech kompozycji wokalnych Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego (Tota pulchra es Maria, Regina caeli laetare I, Sancte Deus Sancte fortis, Laetare ierusalem) oraz trzech jemu przypisywanych (Ave Filia Dei Patris, Haec dies quam fecit Dominus, Maginicet te Domine). Składający się z dziewięciu kart przedmiotowy rękopis Pu 7641 obejmujący fragmenty ksiąg głosowych Canto i Alto, okazał się być fragmentem „ksiąg roranckich”, czyli rękopisu sygnowanego obecnie Kk.I.7 (w Musicalia Vetera WM 6) i przechowywanego od 1982 r. z powrotem w Archiwum Krakowskiej Kapituły Katedralnej (wcześniej w Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Krakowie). Odnalezione obecnie w BAUM karty prawdopodobnie już w latach osiemdziesiątych XIX w. znajdowały się poza macierzystym wawelskim rękopisem: Józef Surzyński w Monumenta Muscices Sacrae in Polonia (poszyt II, 1887) wspominał, iż w niektórych przekazach kompozycji Gorczyckiego brakuje Altu. Manuskrypt Pu 7641, zapewne wraz z innymi muzykaliami po kapeli roranckiej wypożyczonymi przez Adolfa Chybińskiego na początku XX w., przebył drogę z Krakowa do Lwowa i z powrotem, a następnie do Poznania: tu został przypadkowo oddzielony od reszty zespołu wawelskiego i dlatego nie został zwrócony wraz z nim do archiwum krakowskiej kapituły w roku 1983. Odnalezienie źródłowego przekazu brakujących głosów pozwala spojrzeć na część twórczości wokalnej Gorczyckiego z nowej perspektywy: zarówno w odniesieniu go utworów funkcjonujących w postaci zrekonstruowanej, jak i do tych, które wydano w postaci niekompletnej. Prowokuje do stawiania pytań o stosunek kopii Pękalskiego do oryginału oraz o to, czy faktycznie styl kontrapunktyczny Gorczyckiego był tak „palestrinowskim” jak chciał go widzieć Surzyński. Niniejszy tekst stanowi jedynie skromną prolegomenę do tego rodzaju rozważań.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"15 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"136032716","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Recenzja książki Krzysztofa Bilicy Etiudy Chopina w Jego „jednym sposobie” z perspektywy dźwięków węzłowych i figur migotliwych, Kraków 2022. Recenzowana monografia Krzysztofa Bilicy, mimo że jest lekturą fachową, adresowaną do muzykologów, kompozytorów, wykonawców, to może również zainteresować niemuzyków. Uwagę bowiem przyciąga sam tytuł, zapowiadający nieoczywiste podejście do muzykologicznego zagadnienia. Wciągający jest też styl pisarski – eseistyczny, barwny, z użyciem metafor, z pewną dawką humoru, prosty w swym przekazie, mimo wielu erudycyjnych dygresji. Ten utrzymany w naukowych ryzach muzyczno-literacki esej dygresyjny jest publikacją nowatorską zarówno w nietypowej dla muzykologicznych rozpraw subiektywnej i obiektywnej zarazem narracji, w odkrywczej treści oraz multimedialnej formie.
Krzysztof Bilica 的专著《从节点声音和闪烁数字的角度看肖邦的 "单向 "练习曲》评论,克拉科夫,2022 所评论的 Krzysztof Bilica 的专著虽然是面向音乐学家、作曲家和演奏家的专业读物,但非音乐家也可能会感兴趣。因为书名本身就吸引了读者的注意力,它宣布了一种处理音乐学问题的不显而易见的方法。该书的写作风格也很吸引人--散文式的、多彩的、使用隐喻的、带有一定幽默感的、信息简单的,尽管有许多博学的离题。这篇在科学严谨性基础上保留了音乐文学性的论文,在主观和客观叙述方面都具有创新性,在音乐学论文中不同寻常,在其揭示的内容和多媒体形式方面也是如此。
{"title":"Etiudy Chopina w Jego „jednym sposobie” z perspektywy dźwięków węzłowych i figur migotliwych, Kraków 2022","authors":"Barbara Literska","doi":"10.36744/m.2083","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2083","url":null,"abstract":"Recenzja książki Krzysztofa Bilicy Etiudy Chopina w Jego „jednym sposobie” z perspektywy dźwięków węzłowych i figur migotliwych, Kraków 2022. Recenzowana monografia Krzysztofa Bilicy, mimo że jest lekturą fachową, adresowaną do muzykologów, kompozytorów, wykonawców, to może również zainteresować niemuzyków. Uwagę bowiem przyciąga sam tytuł, zapowiadający nieoczywiste podejście do muzykologicznego zagadnienia. Wciągający jest też styl pisarski – eseistyczny, barwny, z użyciem metafor, z pewną dawką humoru, prosty w swym przekazie, mimo wielu erudycyjnych dygresji. Ten utrzymany w naukowych ryzach muzyczno-literacki esej dygresyjny jest publikacją nowatorską zarówno w nietypowej dla muzykologicznych rozpraw subiektywnej i obiektywnej zarazem narracji, w odkrywczej treści oraz multimedialnej formie.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"82-83 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"136033609","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
{"title":"Relokacja muzykaliów po II Wojnie Światowej – przypadek Pomorza Zachodniego","authors":"Tomasz Górny","doi":"10.36744/m.2076","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2076","url":null,"abstract":"","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"232 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"136032579","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
The long-note melody from the mass Ludovicus Dux Wirtenbergensis (from Liber primus missarum, 1579) by Teodoro Riccio is not a conventional cantus firmus of the soggetto cavato type. The meaning and provenance of this melody is therefore quite a puzzle. In addition, how to reconcile the homage-like and conciliatory character of Riccio's preface to Liber missarum, a collection dedicated to Stefan Batory, with the presence of a mass in it, which could be treated as an open affront to the king of Poland. The antiphon Cornelius centurio, vir religiosus ac timens Deum and the story of the centurion Cornelius from the Acts of the Apostles allow us to look at this composition from a different point of view. Perhaps the Mass of Ludovicus Dux Wirtenbergensis is a carrier of a theological message resulting from the conscious coupling of the melody of the antiphon with the name of Duke Ludwig of Württemberg, a message which was to strengthen the message contained in the preface and whose aim was to seek mutual understanding and respect between Christian denominations.
特奥多罗·里奇奥(Teodoro Riccio)的《Ludovicus Dux Wirtenbergensis》(出自1579年的《第一卷》)中的长音符旋律并不是传统的soggetto cavato类型的固定音。因此,这段旋律的意义和出处是一个谜。此外,如何调和里奇奥为献给斯特凡·巴托里的文集《米萨伦书》所作的序言中那种恭敬和和解的特点,以及其中存在的弥撒,这可能被视为对波兰国王的公开侮辱。《百夫长哥尼流》,《vir religiosus ac timens Deum》以及《使徒行传》中百夫长哥尼流的故事,让我们从不同的角度来看待这篇文章。也许《Ludovicus Dux Wirtenbergensis弥撒》是一种神学信息的载体,这种信息是由对唱的旋律与勒腾堡的路德维希公爵的名字有意识地耦合而产生的,这种信息是为了加强前言中包含的信息,其目的是寻求基督教教派之间的相互理解和尊重。
{"title":"Teodoro Riccio’s Conundrum of 'Missa Ludovicus Dux Wirtenbergensis' Resolved?","authors":"Wojciech Odoj","doi":"10.36744/m.2085","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2085","url":null,"abstract":"The long-note melody from the mass Ludovicus Dux Wirtenbergensis (from Liber primus missarum, 1579) by Teodoro Riccio is not a conventional cantus firmus of the soggetto cavato type. The meaning and provenance of this melody is therefore quite a puzzle. In addition, how to reconcile the homage-like and conciliatory character of Riccio's preface to Liber missarum, a collection dedicated to Stefan Batory, with the presence of a mass in it, which could be treated as an open affront to the king of Poland. The antiphon Cornelius centurio, vir religiosus ac timens Deum and the story of the centurion Cornelius from the Acts of the Apostles allow us to look at this composition from a different point of view. Perhaps the Mass of Ludovicus Dux Wirtenbergensis is a carrier of a theological message resulting from the conscious coupling of the melody of the antiphon with the name of Duke Ludwig of Württemberg, a message which was to strengthen the message contained in the preface and whose aim was to seek mutual understanding and respect between Christian denominations.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"56 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135993813","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
O popisach muzycznych M.K. Ogińskiego zachowały się wyrywkowe informacje pochodzące z różnych okresów jego aktywności muzycznej. W artykule podjęto próbę zgromadzenia i uporządkowania danych dotyczących jego występów w młodzieńczych latach, w tym podczas grand tour w l. 1753–61. Zachowana partytura kantaty La nascita do Amalia Friedricha Königa z 1750 r., w której wykonaniu w Warszawie jako pierwszy skrzypek wziął udział książę, dowodzi dużej sprawności w grze na skrzypcach Michała Kazimierza jeszcze przed wyruszeniem w zagraniczną podróż. Po wyjeździe z kraju najwięcej zachowanych informacji dotyczy roku 1755 i początku 1756, gdy Ogiński przebywał w Berlinie. Dowodzą one regularnego aktywnego uprawiania muzyki przez księcia. Ogiński muzykował wówczas grając głównie na skrzypcach i nowej odmianie harfy – pojedynczopedałowej, którą popularyzował wielokrotnie m.in. na królewskim dworze Fryderyka II, a następnie podczas pobytu w Paryżu. Ponad pięcioletni pobyt Ogińskiego we Francji jest gorzej, jeśli chodzi o przetrwałe świadectwa aktywności muzycznej księcia, udokumentowany. W tym czasie twórcy włoscy przebywający w Paryżu zadedykowali Ogińskiemu dwa druki: Carlo Graziani, Sei Sonatas a Violoncello solo e Basso, op. 1 i Gaetano Pugnani, Six pieces à plusieurs parties obligez. Szczególnie drugi z dokumentów, wzbogacony epistołą dedykacyjną, potwierdza ówczesne kontakty Ogińskiego i Pugnaniego, a także każe zrewidować listę mistrzów, z uwag których książę mógł korzystać jako muzyk. Jego kontakt z Denisem Diderotem w Paryżu zaowocował natomiast zaproszeniem księcia do sporządzenia hasła „harfa” w słynnej Encyclopédie, opublikowanie którego przyczyniło się do spopularyzowania nowej odmiany instrumentu we Francji w II poł. XVIII wieku. Aktywne muzykowanie w ciągu całego życia, pozycja polityczna i charyzma Ogińskiego w znacznym stopniu przyczyniły się do przełamania negatywnego obrazu wysoko urodzonych osób uprawiających muzykę w Rzeczpospolitej i utorowały drogę szerszej aktywności muzycznej dziewiętnastowiecznych twórców i wykonawców.
在 M.K. 奥金斯基音乐活动的各个时期,都有关于他音乐表演的零星资料被保存下来。本文试图收集和整理他年轻时的演出资料,包括他在 1753-61 年出国旅行期间的演出资料。 1750 年弗里德里希-柯尼希创作的大合唱《阿玛利亚的新生》(La nascita do Amalia)的乐谱现存,该乐谱曾由王子作为第一小提琴手在华沙演出,这证明卡西米尔先生在出国旅行之前就已精通小提琴演奏。卡西米尔离开华沙后,现存的大部分资料都与 1755 年和 1756 年初奥金斯基在柏林时有关。这些资料提供了王子经常积极练习音乐的证据。当时,奥金斯基主要从事音乐创作,演奏小提琴和一种新型竖琴--单踏板竖琴,他曾在许多场合推广这种竖琴,包括在腓特烈二世的皇室宫廷以及后来在巴黎逗留期间。奥金斯基在法国逗留的五年多时间里,关于这位王子音乐活动的现存证据较少。在此期间,居住在巴黎的意大利作曲家为奥金斯基献上了两幅版画:Carlo Graziani,《Sei Sonatas a Violoncello solo e Basso》,作品 1;Gaetano Pugnani,《Six Pieces à plusieurs parties obligez》。特别是第二份文件,其内容丰富,并附有一封献词,证实了奥金斯基和普格纳尼当时的联系,并促使对王子作为音乐家可能使用过其评论的大师名单进行修订。另一方面,他与巴黎的丹尼斯-狄德罗(Denis Diderot)接触后,王子应邀在著名的《百科全书》中编写了 "竖琴 "条目,该书的出版促进了 18 世纪下半叶这种新型乐器在法国的普及。奥金斯基一生积极从事音乐创作,他的政治地位和人格魅力极大地打破了出生高贵的音乐家在 Rzeczpospolita 的负面形象,并为 19 世纪艺术家和演奏家更广泛的音乐活动铺平了道路。
{"title":"„Żądny wieńca Apollona”. Michał Kazimierz Ogiński jako muzyk w l. 1748–1761","authors":"Irena Bieńkowska","doi":"10.36744/m.2074","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2074","url":null,"abstract":"O popisach muzycznych M.K. Ogińskiego zachowały się wyrywkowe informacje pochodzące z różnych okresów jego aktywności muzycznej. W artykule podjęto próbę zgromadzenia i uporządkowania danych dotyczących jego występów w młodzieńczych latach, w tym podczas grand tour w l. 1753–61. Zachowana partytura kantaty La nascita do Amalia Friedricha Königa z 1750 r., w której wykonaniu w Warszawie jako pierwszy skrzypek wziął udział książę, dowodzi dużej sprawności w grze na skrzypcach Michała Kazimierza jeszcze przed wyruszeniem w zagraniczną podróż. Po wyjeździe z kraju najwięcej zachowanych informacji dotyczy roku 1755 i początku 1756, gdy Ogiński przebywał w Berlinie. Dowodzą one regularnego aktywnego uprawiania muzyki przez księcia. Ogiński muzykował wówczas grając głównie na skrzypcach i nowej odmianie harfy – pojedynczopedałowej, którą popularyzował wielokrotnie m.in. na królewskim dworze Fryderyka II, a następnie podczas pobytu w Paryżu. Ponad pięcioletni pobyt Ogińskiego we Francji jest gorzej, jeśli chodzi o przetrwałe świadectwa aktywności muzycznej księcia, udokumentowany. W tym czasie twórcy włoscy przebywający w Paryżu zadedykowali Ogińskiemu dwa druki: Carlo Graziani, Sei Sonatas a Violoncello solo e Basso, op. 1 i Gaetano Pugnani, Six pieces à plusieurs parties obligez. Szczególnie drugi z dokumentów, wzbogacony epistołą dedykacyjną, potwierdza ówczesne kontakty Ogińskiego i Pugnaniego, a także każe zrewidować listę mistrzów, z uwag których książę mógł korzystać jako muzyk. Jego kontakt z Denisem Diderotem w Paryżu zaowocował natomiast zaproszeniem księcia do sporządzenia hasła „harfa” w słynnej Encyclopédie, opublikowanie którego przyczyniło się do spopularyzowania nowej odmiany instrumentu we Francji w II poł. XVIII wieku. Aktywne muzykowanie w ciągu całego życia, pozycja polityczna i charyzma Ogińskiego w znacznym stopniu przyczyniły się do przełamania negatywnego obrazu wysoko urodzonych osób uprawiających muzykę w Rzeczpospolitej i utorowały drogę szerszej aktywności muzycznej dziewiętnastowiecznych twórców i wykonawców.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"14 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135994109","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Andrzej Panufnik (1914-1991) opuścił Polskę w lipcu 1954 r. z przyczyn politycznych i osiadł w Wielkiej Brytanii. Po śmierci kompozytora, jego żona, Camilla, przekazała kolekcję rękopisów muzycznych męża do zbiorów londyńskiej British Library, gdzie weszły w skład specjalnie wydzielonej Panufnik Collection. Cała reszta spuścizny pozostała w domu, w Twickenham pod Londynem, gdzie twórca mieszkał od 1963 r. W 2023 r. Lady Panufnik, pozostająca w stałym kontakcie z Beatą Bolesławską-Lewandowską, autorką licznych prac o Panufniku, zaangażowaną w sprawę zabezpieczenia spuścizny twórcy, zgodziła się przekazać archiwalia męża do Archiwum Kompozytorów Polskich, działającego w ramach Gabinetu Zbiorów Muzycznych Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.
{"title":"Archiwum Andrzeja Panufnika przekazane do Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie","authors":"Beata Bolesławska-Lewandowska","doi":"10.36744/m.2084","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2084","url":null,"abstract":"Andrzej Panufnik (1914-1991) opuścił Polskę w lipcu 1954 r. z przyczyn politycznych i osiadł w Wielkiej Brytanii. Po śmierci kompozytora, jego żona, Camilla, przekazała kolekcję rękopisów muzycznych męża do zbiorów londyńskiej British Library, gdzie weszły w skład specjalnie wydzielonej Panufnik Collection. Cała reszta spuścizny pozostała w domu, w Twickenham pod Londynem, gdzie twórca mieszkał od 1963 r. W 2023 r. Lady Panufnik, pozostająca w stałym kontakcie z Beatą Bolesławską-Lewandowską, autorką licznych prac o Panufniku, zaangażowaną w sprawę zabezpieczenia spuścizny twórcy, zgodziła się przekazać archiwalia męża do Archiwum Kompozytorów Polskich, działającego w ramach Gabinetu Zbiorów Muzycznych Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"147 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135994111","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Eliasz od Góry Karmel, karmelitański kompozytor z I poł. XVIII w. był dotąd słabo znany. Kwerenda źródłowa pozwoliła zweryfikować daty jego życia i uściślić bieg jego kariery zakonnej. Właściwie Jan Mataski, urodził się 4 XI 1690 r., śluby zakonne złożył 20 VII 1713 roku. Do końca życia przebywał w konwencie Bożego Ciała w Poznaniu. Oprócz rozwijania działalności muzycznej wykładał filozofię i teologię, zajmując się również wychowaniem młodych zakonników w nowicjacie i okresowo pełniąc funkcje administracyjne (prokurator konwentu). Zmarł w Poznaniu 23 X 1752 roku. Za jego życia w Poznaniu działali także inni muzycy zakonni, wśród których należy wyróżnić dwóch: Sebastiana od św. Jana Chrzciciela i Fabiana od św. Walentego. Oprócz nich aktywni byli, lub swoją działalność muzyczną zaczynali inni karmelici: Pafnucy od św. Placyda, Udalryk od św. Prokopa, Tyburcjusz od św. Franciszka, Teofil od św. Doroty, Kwintyn od św. Antoniego, Kazimierz od św. Jana Chrzciciela, Krzysztof od Trójcy Świętej, Nepomucen od Nawrócenia św. Pawła oraz Józef od św. Antoniego.
{"title":"Eliasz Karmelita (1690–1752) i jego muzyczne środowisko zakonne","authors":"Marcin Puziak","doi":"10.36744/m.2077","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2077","url":null,"abstract":"Eliasz od Góry Karmel, karmelitański kompozytor z I poł. XVIII w. był dotąd słabo znany. Kwerenda źródłowa pozwoliła zweryfikować daty jego życia i uściślić bieg jego kariery zakonnej. Właściwie Jan Mataski, urodził się 4 XI 1690 r., śluby zakonne złożył 20 VII 1713 roku. Do końca życia przebywał w konwencie Bożego Ciała w Poznaniu. Oprócz rozwijania działalności muzycznej wykładał filozofię i teologię, zajmując się również wychowaniem młodych zakonników w nowicjacie i okresowo pełniąc funkcje administracyjne (prokurator konwentu). Zmarł w Poznaniu 23 X 1752 roku. Za jego życia w Poznaniu działali także inni muzycy zakonni, wśród których należy wyróżnić dwóch: Sebastiana od św. Jana Chrzciciela i Fabiana od św. Walentego. Oprócz nich aktywni byli, lub swoją działalność muzyczną zaczynali inni karmelici: Pafnucy od św. Placyda, Udalryk od św. Prokopa, Tyburcjusz od św. Franciszka, Teofil od św. Doroty, Kwintyn od św. Antoniego, Kazimierz od św. Jana Chrzciciela, Krzysztof od Trójcy Świętej, Nepomucen od Nawrócenia św. Pawła oraz Józef od św. Antoniego.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"32 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135994120","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Nieznanym ośrodkiem muzycznym w osiemnastowiecznej Warszawie pozostawał dotychczas kościół kanoników regularnych pw. św. Jerzego na ulicy Świętojerskiej. Tę nieistniejącą już dziś świątynię obrało za swoją siedzibę Bractwo Aniołów Stróżów, skupiające głównie kupców i istniejące od przynajmniej 1707 roku. Dzięki dotychczas nieznanej szerzej księdze rachunkowej konfraterni za l. 1746–71 można wysnuć wnioski nie tylko na temat samej organizacji, ale też przeznaczanych przez nią funduszów na muzykę. Autorka niniejszego artykułu analizuje zapiski obecne w księdze, starając się odtworzyć obraz muzykowania w kościele św. Jerzego pod egidą bractwa. W ten sposób wydatki zostają podzielone na te dotyczące kapeli, trębaczy i kotlistów; ponadto odnotowuje się pojedyncze zapiski dotyczące finansowania organisty i zakupu kancjonałów. Kapela zatrudniana przez bractwo to prawdopodobnie zespół zbierany z muzyków warszawskich lub też stała kapela kanoników regularnych z kościoła św. Jerzego. Składało się na nią najczęściej jedenastu muzyków. Uświetniała przede wszystkim odpusty w dniach św. Filipa i Jakuba, św. Stanisława, św. Piotra i Pawła, Nawiedzenia NMP, św. Michała i Św. Aniołów Stróżów. Z kolei czterej trębacze i kotliści to muzycy zatrudniani do gry w trakcie procesji. Odnotowane wydatki to zarówno kwoty pieniężne stanowiące prawdopodobnie zapłatę w gotówce, jak i sumy przeznaczane na poczęstunek dla muzyków; wysokości kwot różnią się od niewielkich do bardzo znacznych.
Do artykułu dołączony jest chronologiczny wypis wydatków na muzykę obecnych w omawianej księdze wraz z uroczystościami, które uświetniała kapela, kotliści i trębacze.
{"title":"Życie muzyczne w warszawskim kościele kanoników regularnych pod wezwaniem św. Jerzego w świetle księgi rachunków Bractwa Aniołów Stróżów (1743–1771)","authors":"Jolanta Bujas-Poniatowska","doi":"10.36744/m.2082","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2082","url":null,"abstract":"Nieznanym ośrodkiem muzycznym w osiemnastowiecznej Warszawie pozostawał dotychczas kościół kanoników regularnych pw. św. Jerzego na ulicy Świętojerskiej. Tę nieistniejącą już dziś świątynię obrało za swoją siedzibę Bractwo Aniołów Stróżów, skupiające głównie kupców i istniejące od przynajmniej 1707 roku. Dzięki dotychczas nieznanej szerzej księdze rachunkowej konfraterni za l. 1746–71 można wysnuć wnioski nie tylko na temat samej organizacji, ale też przeznaczanych przez nią funduszów na muzykę. Autorka niniejszego artykułu analizuje zapiski obecne w księdze, starając się odtworzyć obraz muzykowania w kościele św. Jerzego pod egidą bractwa. W ten sposób wydatki zostają podzielone na te dotyczące kapeli, trębaczy i kotlistów; ponadto odnotowuje się pojedyncze zapiski dotyczące finansowania organisty i zakupu kancjonałów. Kapela zatrudniana przez bractwo to prawdopodobnie zespół zbierany z muzyków warszawskich lub też stała kapela kanoników regularnych z kościoła św. Jerzego. Składało się na nią najczęściej jedenastu muzyków. Uświetniała przede wszystkim odpusty w dniach św. Filipa i Jakuba, św. Stanisława, św. Piotra i Pawła, Nawiedzenia NMP, św. Michała i Św. Aniołów Stróżów. Z kolei czterej trębacze i kotliści to muzycy zatrudniani do gry w trakcie procesji. Odnotowane wydatki to zarówno kwoty pieniężne stanowiące prawdopodobnie zapłatę w gotówce, jak i sumy przeznaczane na poczęstunek dla muzyków; wysokości kwot różnią się od niewielkich do bardzo znacznych.
 Do artykułu dołączony jest chronologiczny wypis wydatków na muzykę obecnych w omawianej księdze wraz z uroczystościami, które uświetniała kapela, kotliści i trębacze.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"13 6 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"136033460","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Niedawno opublikowany został artykuł Barbary Przybyszewskiej-Jarmińskiej, „Informacje ze źródeł augustiańskich o życiu muzycznym w warszawskim kościele św. Marcina w XVII wieku oraz działających w tym czasie muzykach królewskich” (Muzyka 65 (2020) nr 2, s. 25–61), będący niezwykle sumienną i owocną próbą wypełnienia białej plamy, jaką cały czas pozostawała sfera muzycznych dokonań stołecznego konwentu Ordo Eremitarum Sancti Augustini. Jednym z bohaterów tych rozważań stał się należący doń ojciec Adeodato Barochius, przybyły do Rzeczypospolitej z Italii.
Niniejszy artykuł zwraca uwagę na pominięte źródło, jakim są słane z Warszawy listy pijara Giacinta Orsellego do pozostającego w Rzymie założyciela zakonu Scholarum Piarum – św. Józefa Kalasancjusza. Korespondencja ze schyłku 1642 r. przynosi informacje o „augustianinie pochodzącym z Perugii”, który jest jednocześnie „muzykiem Jego Królewskiej Mości”. Miejsce urodzenia i wykonywana przez zakonnika profesja pozwalają – mimo niewymienionego nazwiska – zidentyfikować go jako owego Barochiusa. Dwukrotnie też jest mowa o tym, że namalował on dla pijarów obraz przedstawiający śś. Pryma i Felicjana.
Zakon Scholarum Piarum został wówczas świeżo sprowadzony do Warszawy staraniem króla Władysława IV, który postanowił ufundować dlań siedzibę w stolicy Rzeczypospolitej. Chcąc podnieść prestiż tworzonego konwentu, ofiarował mu nader prestiżowy dar: pozyskane niegdyś od papieża Urbana VIII relikwie wczesnochrześcijańskich męczenników – śś. Pryma i Felicjana, dobyte na jego prośbę z podziemi rzymskiego kościoła Santo Stefano Rotondo. Byli oni osobistymi patronami monarchy, gdyż ten przyszedł na świat w dniu ich święta – 9 czerwca. Malowidło wykonane przez augustianina miało ozdobić ołtarz w pijarskim oratorium.
Barochius, pochodzący z Perugii zakonnik augustiański, to zarazem kapelan królewski, członek monarszej kapeli, śpiewak – bas, kompozytor, dbały o bractwo św. Cecylii w warszawskim kościele św. Marcina, fundator tamże ołtarza św. Anioła Stróża, a wreszcie – rzecz dotąd szerzej nieznana – praktykujący twórca przedstawień sakralnych, bo obraz dla stołecznych pijarów z pewnością nie mógł być jedynym. Jakiej miary kunsztem dysponował nie da się już dziś ocenić, gdyż malowidło to nie dochowało się, a inne – o ile ocalały – nie zostały rozpoznane. Niewątpliwie jednak był człowiekiem wszechstronnie utalentowanym.
{"title":"Adeodato Barochius – zakonnik augustiański wielu talentów. Glossa do artykułu o życiu muzycznym w warszawskim kościele św. Marcina","authors":"Ryszard Mączyński","doi":"10.36744/m.2078","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2078","url":null,"abstract":"Niedawno opublikowany został artykuł Barbary Przybyszewskiej-Jarmińskiej, „Informacje ze źródeł augustiańskich o życiu muzycznym w warszawskim kościele św. Marcina w XVII wieku oraz działających w tym czasie muzykach królewskich” (Muzyka 65 (2020) nr 2, s. 25–61), będący niezwykle sumienną i owocną próbą wypełnienia białej plamy, jaką cały czas pozostawała sfera muzycznych dokonań stołecznego konwentu Ordo Eremitarum Sancti Augustini. Jednym z bohaterów tych rozważań stał się należący doń ojciec Adeodato Barochius, przybyły do Rzeczypospolitej z Italii.
 Niniejszy artykuł zwraca uwagę na pominięte źródło, jakim są słane z Warszawy listy pijara Giacinta Orsellego do pozostającego w Rzymie założyciela zakonu Scholarum Piarum – św. Józefa Kalasancjusza. Korespondencja ze schyłku 1642 r. przynosi informacje o „augustianinie pochodzącym z Perugii”, który jest jednocześnie „muzykiem Jego Królewskiej Mości”. Miejsce urodzenia i wykonywana przez zakonnika profesja pozwalają – mimo niewymienionego nazwiska – zidentyfikować go jako owego Barochiusa. Dwukrotnie też jest mowa o tym, że namalował on dla pijarów obraz przedstawiający śś. Pryma i Felicjana.
 Zakon Scholarum Piarum został wówczas świeżo sprowadzony do Warszawy staraniem króla Władysława IV, który postanowił ufundować dlań siedzibę w stolicy Rzeczypospolitej. Chcąc podnieść prestiż tworzonego konwentu, ofiarował mu nader prestiżowy dar: pozyskane niegdyś od papieża Urbana VIII relikwie wczesnochrześcijańskich męczenników – śś. Pryma i Felicjana, dobyte na jego prośbę z podziemi rzymskiego kościoła Santo Stefano Rotondo. Byli oni osobistymi patronami monarchy, gdyż ten przyszedł na świat w dniu ich święta – 9 czerwca. Malowidło wykonane przez augustianina miało ozdobić ołtarz w pijarskim oratorium.
 Barochius, pochodzący z Perugii zakonnik augustiański, to zarazem kapelan królewski, członek monarszej kapeli, śpiewak – bas, kompozytor, dbały o bractwo św. Cecylii w warszawskim kościele św. Marcina, fundator tamże ołtarza św. Anioła Stróża, a wreszcie – rzecz dotąd szerzej nieznana – praktykujący twórca przedstawień sakralnych, bo obraz dla stołecznych pijarów z pewnością nie mógł być jedynym. Jakiej miary kunsztem dysponował nie da się już dziś ocenić, gdyż malowidło to nie dochowało się, a inne – o ile ocalały – nie zostały rozpoznane. Niewątpliwie jednak był człowiekiem wszechstronnie utalentowanym.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"127 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"136033596","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Uważany powszechnie za dzieło Michała Kleofasa Ogińskiego polonez a-moll, znany pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny” lub „Les Adieux à la Patrie”, jest kompozycją niezwykle popularną i powszechnie w Polsce rozpoznawalną. Obecność tego utworu w zbiorowej wyobraźni sprzyjała tworzeniu się różnych z nim związanych mitów. Jeden z nich dotyczy czasu i okoliczności powstania poloneza, który miał zostać napisany w 1794 roku w efekcie klęski insurekcji kościuszkowskiej i spowodowanej nią emigracji Ogińskiego. Żadne źródła nie potwierdzają takiego scenariusza. Należy również zanegować przekonanie o związku nazwy „Pożegnanie Ojczyzny” z biografią księcia, ponieważ po raz pierwszy pojawia się ona – w wersji polskiej lub francuskiej – dopiero w edycjach powstałych ok. 1860 roku, a więc ponad ćwierć wieku po śmierci kompozytora. Nazwa „Les Adieux à la Patrie” została zapewne nadana na potrzeby kijowskiej edycji Antoniego Kocipińskiego (1859), a pionierskie zastosowanie jej polskiego tłumaczenia należy do warszawskiej oficyny Józefa Kaufmanna (nie przed 1860). Nie jest znany autograf poloneza a-moll, a hipotetyczną historię tego utworu można odtwarzać na podstawie zachowanych jego publikacji. Po raz pierwszy nazwisko Ogińskiego w kontekście poloneza a-moll pojawiło się w opracowaniu Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego wydanym w Warszawie przez Rudolfa Friedleina ok. 1855 roku. Najwcześniejsza znana wersja tego utworu pochodzi jednak z druku Marche triomphale suivie d’un Polonaise nationale (ok. 1831) sygnowanego nazwiskiem Kaspra Napoleona Wysockiego i to właśnie jego należy uznać za właściwego twórcę kompozycji przypisywanej Ogińskiemu. Porównanie pierwotnej postaci poloneza z jego młodszymi o około trzy dekady opracowaniami pozwala na wyróżnienie dwóch podstawowych nurtów przekształceń utworu: pierwszy, wyznaczony przez I.F. Dobrzyńskiego i drugi – przez A. Kocipińskiego, kontynuowany potem, z kolejnymi zmianami, przez innych wydawców publikujących utwór pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny”.
被广泛认为是米哈乌-克莱奥法斯-奥金斯基的作品的《A 小调波兰舞曲》,又名《再别康桥》或《祖国之恋》,在波兰广受欢迎并广为人知。这部作品在集体想象中的存在促进了与之相关的各种神话的产生。其中一个神话涉及《波兰舞曲》的创作时间和背景,据说它创作于 1794 年,是科希丘什科起义失败和奥金斯基移民的结果。没有资料证实这一说法。关于《再别康桥》与王子传记有关的说法也应予以否认,因为该曲名仅出现在 1860 年左右的波兰文或法文版本中,即作曲家逝世超过四分之一世纪之后。Les Adieux à la Patrie》这个名字可能是安东尼-科西平斯基(Antoni Kocipinski,1859 年)在基辅的版本中使用的,而波兰语译本的首次使用则是在约瑟夫-考夫曼(Józef Kaufmann,1860 年前)的华沙外屋。A 小调波兰舞曲》的亲笔签名不详,这部作品的假定历史可以根据其现存的出版物来重建。奥金斯基的名字首次出现在 A 小调波罗乃兹舞曲中,是在伊格纳西-费利克斯-多布日斯基(Ignacy Feliks Dobrzyński)的编曲中,由鲁道夫-弗里德林(Rudolf Friedlein)于 1855 年左右在华沙出版。不过,这部作品最早的版本来自于《民族波兰舞曲三部曲》(Marche triomphale suivie d'un Polonaise nationale)(约 1831 年)的印刷版本,署名为卡斯帕-拿破仑-维索基(Kasper Napoleon Wysocki)。将波罗乃兹舞曲的原始形式与大约三十年前的编曲进行比较,我们可以区分出该作品转变过程中的两种基本趋势:第一种趋势是 I.F. Dobrzyński,第二种趋势是 A. Kocipiński,后来其他出版商在对其进行修改后,以 Pożegnanie Ojczyzny [《告别故乡》]为名出版了该作品。
{"title":"Polonez a-moll „Pożegnanie Ojczyzny” między legendą a rzeczywistością","authors":"Agnieszka Leszczyńska","doi":"10.36744/m.2072","DOIUrl":"https://doi.org/10.36744/m.2072","url":null,"abstract":"Uważany powszechnie za dzieło Michała Kleofasa Ogińskiego polonez a-moll, znany pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny” lub „Les Adieux à la Patrie”, jest kompozycją niezwykle popularną i powszechnie w Polsce rozpoznawalną. Obecność tego utworu w zbiorowej wyobraźni sprzyjała tworzeniu się różnych z nim związanych mitów. Jeden z nich dotyczy czasu i okoliczności powstania poloneza, który miał zostać napisany w 1794 roku w efekcie klęski insurekcji kościuszkowskiej i spowodowanej nią emigracji Ogińskiego. Żadne źródła nie potwierdzają takiego scenariusza. Należy również zanegować przekonanie o związku nazwy „Pożegnanie Ojczyzny” z biografią księcia, ponieważ po raz pierwszy pojawia się ona – w wersji polskiej lub francuskiej – dopiero w edycjach powstałych ok. 1860 roku, a więc ponad ćwierć wieku po śmierci kompozytora. Nazwa „Les Adieux à la Patrie” została zapewne nadana na potrzeby kijowskiej edycji Antoniego Kocipińskiego (1859), a pionierskie zastosowanie jej polskiego tłumaczenia należy do warszawskiej oficyny Józefa Kaufmanna (nie przed 1860). Nie jest znany autograf poloneza a-moll, a hipotetyczną historię tego utworu można odtwarzać na podstawie zachowanych jego publikacji. Po raz pierwszy nazwisko Ogińskiego w kontekście poloneza a-moll pojawiło się w opracowaniu Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego wydanym w Warszawie przez Rudolfa Friedleina ok. 1855 roku. Najwcześniejsza znana wersja tego utworu pochodzi jednak z druku Marche triomphale suivie d’un Polonaise nationale (ok. 1831) sygnowanego nazwiskiem Kaspra Napoleona Wysockiego i to właśnie jego należy uznać za właściwego twórcę kompozycji przypisywanej Ogińskiemu. Porównanie pierwotnej postaci poloneza z jego młodszymi o około trzy dekady opracowaniami pozwala na wyróżnienie dwóch podstawowych nurtów przekształceń utworu: pierwszy, wyznaczony przez I.F. Dobrzyńskiego i drugi – przez A. Kocipińskiego, kontynuowany potem, z kolejnymi zmianami, przez innych wydawców publikujących utwór pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny”.","PeriodicalId":471634,"journal":{"name":"Muzyka","volume":"1 2 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-10-17","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"135993985","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}