Przyjazd do Polski znanego angielskiego pisarza, Gilberta Keitha Chestertona w 1927 roku odbił się szerokim echem. Mało kto jednak wie, że w programie jego podróży znalazła się wycieczka do Trok i spotkanie z tamtejszymi Karaimami.
{"title":"Książe paradoksów z wizytą u trockich Karaimów","authors":"Anna Sulimowicz-Keruth","doi":"10.33229/az.965","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.965","url":null,"abstract":"Przyjazd do Polski znanego angielskiego pisarza, Gilberta Keitha Chestertona w 1927 roku odbił się szerokim echem. Mało kto jednak wie, że w programie jego podróży znalazła się wycieczka do Trok i spotkanie z tamtejszymi Karaimami.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"8 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"114913008","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W dniach od 23 do 26 maja na terenach Międzynarodowych Targów IFEMA w Madrycie miała miejsce jedna z najważniejszych tegorocznych imprez targowych – FIAA (Fiera Internacional del Autobus y del Autocar). To już 13. edycja tych targów. Pierwsza miała miejsce w 1994 r. W niniejszym artykule omówiono konstrukcje autobusów prezentowanych podczas tych targów.ono konstrukcje autobusów prezentowanych podczas tych targów.
{"title":"Wydarzenia","authors":"Mariola Abkowicz","doi":"10.33229/az.970","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.970","url":null,"abstract":"W dniach od 23 do 26 maja na terenach Międzynarodowych Targów IFEMA w Madrycie miała miejsce jedna z najważniejszych tegorocznych imprez targowych – FIAA (Fiera Internacional del Autobus y del Autocar). To już 13. edycja tych targów. Pierwsza miała miejsce w 1994 r. W niniejszym artykule omówiono konstrukcje autobusów prezentowanych podczas tych targów.ono konstrukcje autobusów prezentowanych podczas tych targów.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"134 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"115273220","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W roku 1946, po „repatriacji” z Wilna do Torunia, osiemnastoletni wówczas Maniuś postanowił odszukać na zachodzie Europy ojca, który po aresztowaniu przez bolszewików w roku 1940 trafił do Armii Andersa. Po wielu latach w rozmowie z dawnym towarzyszem broni Emanuel opowiedział, jak przebrnął przez strzeżoną granicę i pułapki okupowanego Berlina, uzbrojony jedynie w zdolność logicznego myślenia odziedziczone go po Łopattach i Kobeckich, praktyczną znajomość psychologii zdobytą w czasach, gdy zastąpił ojca w zarządzaniu folwarkiem oraz wyniesiony z partyzantki instynkt łowcy, który nie może sobie pozwolić na bycie zwierzyną.
{"title":"Za wszelką cenę odnaleźć ojca","authors":"Emanuel Łopatto","doi":"10.33229/az.959","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.959","url":null,"abstract":"W roku 1946, po „repatriacji” z Wilna do Torunia, osiemnastoletni wówczas Maniuś postanowił odszukać na zachodzie Europy ojca, który po aresztowaniu przez bolszewików w roku 1940 trafił do Armii Andersa. Po wielu latach w rozmowie z dawnym towarzyszem broni Emanuel opowiedział, jak przebrnął przez strzeżoną granicę i pułapki okupowanego Berlina, uzbrojony jedynie w zdolność logicznego myślenia odziedziczone go po Łopattach i Kobeckich, praktyczną znajomość psychologii zdobytą w czasach, gdy zastąpił ojca w zarządzaniu folwarkiem oraz wyniesiony z partyzantki instynkt łowcy, który nie może sobie pozwolić na bycie zwierzyną.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"48 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"128206428","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W 1932 r. Uniwersytet Warszawski zyskał nowy instytut.
{"title":"Warszawska orientalistyka świętuje swoje 90-lecie","authors":"Anna Sulimowicz-Keruth","doi":"10.33229/az.966","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.966","url":null,"abstract":"W 1932 r. Uniwersytet Warszawski zyskał nowy instytut.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"40 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"124426780","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Nic wcześniej nie zapowiadało, że ten rok będzie aż tak bardzo niezwyczajny. Oczywiście, spodziewaliśmy się różnych emocji i wzruszających wydarzeń. Pierwszym niewątpliwie było pojawienie się na mapie Warszawy nowego plateonimu, który decyzją Rady m.st. Warszawy będzie miał w nazwie przymiotnik „karaimski” – to skwer obok Karaimskiego Cmentarza, przy skrzyżowaniu ulic Redutowej i Pustola. Kolejnym wydarzeniem był koncert w TVP Kultura. W programie Scena Muzyczna Karolina Cicha wraz z zespołem zagrała „Karaimską Mapę Muzyczną”, rozpoczynając w ten sposób tegoroczną trasę koncertową. Na Litwie wartko szły przygotowania do różnych wydarzeń, które miały tworzyć oprawę dla Roku Karaimskiego 2022, o którym będziemy jeszcze opowiadać na naszych łamach. Niestety, inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego, wybiła wszystkich nas z normalnego rytmu. Wydarzenia w Ukrainie wpłynęły na naszą codzienność w Polsce i Litwie. Nie mogliśmy pozostać obojętni. Wielu z nas otworzyło dla uchodźców swoje domy, wielu zaangażowało się w wolontariat. Staraliśmy się pozyskiwać informacje o Karaimach przebywających w strefie działań wojennych i pomagać uchodźcom, którzy pukali do naszych drzwi. Zmiana była odczuwalna we wszystkich dziedzinach życia. Jednym z pierwszych wydarzeń tego roku, gdy ograniczenia pandemiczne zelżały, było spotkanie z okazji 8 marca pań przedstawicielek mniejszości narodowych i etnicznych z wojewodą dolnośląskim. Rutynę spotkania zaburzyło posiedzenie sztabu kryzysowego pracującego w sąsiedniej sali, gdzie przedstawiciele samorządu, rządu i organizacji pozarządowych omawiali działania w obliczu napływającej do miasta i regionu fali uchodźców. W tej sytuacji muzyczny prezent dla pań – występ Michała Kuliczenki (Dostłar) – został poszerzony o piosenki ukraińskie. Z Litwy dotarła do nas wieść, że starania społeczności karaimskiej o odzyskanie prawa do tradycyjnego narodowego dania, jakim są kybyny, zakończyły się sukcesem. Nasza specjalność została wykreślona z wykazów tatarskiego dziedzictwa kulinarnego, gdzie znalazła się, mówiąc krótko, prawem kaduka. To bardzo satysfakcjonująca informacja, dlatego też w tym numerze przypominamy, jak to się stało, że karaimski pierożek stał się popularną na całej Litwie przekąską. O czym jeszcze przeczytacie w „Awazymyzie”? Stało się tradycją, że niemal co numer przybliżamy dzieje karaimskich rodzin w opowieściach naszych Czytelników. Tym razem Jerzy Michajłowicz opowiada o swoim ojcu, Rafale i jego mieszkających w Warszawie siostrach, Annie i Poli, dzieciach znanego wileńskiego adwokata, Izaaka Michajłowicza. Inną, niemniej dramatyczną, historią z okresu tuż po II wojnie światowej żegnamy Emanuela Łopatto, który odszedł 22 kwietnia b.r. Przypominamy jego wspomnienia, a także – w mowie wiązanej – jego niezwykłe życie w Polsce, we Włoszech, we Francji i znów w Polsce. W 1927 roku trockich Karaimów odwiedził Gilbert Keith Chesterton, znany angielski pisarz, twórca serialowej postaci
{"title":"Nic wcześniej nie zapowiadało","authors":"Mariola Abkowicz","doi":"10.33229/az.954","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.954","url":null,"abstract":"Nic wcześniej nie zapowiadało, że ten rok będzie aż tak bardzo niezwyczajny. Oczywiście, spodziewaliśmy się różnych emocji i wzruszających wydarzeń. Pierwszym niewątpliwie było pojawienie się na mapie Warszawy nowego plateonimu, który decyzją Rady m.st. Warszawy będzie miał w nazwie przymiotnik „karaimski” – to skwer obok Karaimskiego Cmentarza, przy skrzyżowaniu ulic Redutowej i Pustola. \u0000Kolejnym wydarzeniem był koncert w TVP Kultura. W programie Scena Muzyczna Karolina Cicha wraz z zespołem zagrała „Karaimską Mapę Muzyczną”, rozpoczynając w ten sposób tegoroczną trasę koncertową. Na Litwie wartko szły przygotowania do różnych wydarzeń, które miały tworzyć oprawę dla Roku Karaimskiego 2022, o którym będziemy jeszcze opowiadać na naszych łamach. \u0000Niestety, inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego, wybiła wszystkich nas z normalnego rytmu. Wydarzenia w Ukrainie wpłynęły na naszą codzienność w Polsce i Litwie. Nie mogliśmy pozostać obojętni. Wielu z nas otworzyło dla uchodźców swoje domy, wielu zaangażowało się w wolontariat. Staraliśmy się pozyskiwać informacje o Karaimach przebywających w strefie działań wojennych i pomagać uchodźcom, którzy pukali do naszych drzwi. \u0000Zmiana była odczuwalna we wszystkich dziedzinach życia. Jednym z pierwszych wydarzeń tego roku, gdy ograniczenia pandemiczne zelżały, było spotkanie z okazji 8 marca pań przedstawicielek mniejszości narodowych i etnicznych z wojewodą dolnośląskim. Rutynę spotkania zaburzyło posiedzenie sztabu kryzysowego pracującego w sąsiedniej sali, gdzie przedstawiciele samorządu, rządu i organizacji pozarządowych omawiali działania w obliczu napływającej do miasta i regionu fali uchodźców. W tej sytuacji muzyczny prezent dla pań – występ Michała Kuliczenki (Dostłar) – został poszerzony o piosenki ukraińskie. \u0000Z Litwy dotarła do nas wieść, że starania społeczności karaimskiej o odzyskanie prawa do tradycyjnego narodowego dania, jakim są kybyny, zakończyły się sukcesem. Nasza specjalność została wykreślona z wykazów tatarskiego dziedzictwa kulinarnego, gdzie znalazła się, mówiąc krótko, prawem kaduka. To bardzo satysfakcjonująca informacja, dlatego też w tym numerze przypominamy, jak to się stało, że karaimski pierożek stał się popularną na całej Litwie przekąską. \u0000O czym jeszcze przeczytacie w „Awazymyzie”? Stało się tradycją, że niemal co numer przybliżamy dzieje karaimskich rodzin w opowieściach naszych Czytelników. Tym razem Jerzy Michajłowicz opowiada o swoim ojcu, Rafale i jego mieszkających w Warszawie siostrach, Annie i Poli, dzieciach znanego wileńskiego adwokata, Izaaka Michajłowicza. \u0000Inną, niemniej dramatyczną, historią z okresu tuż po II wojnie światowej żegnamy Emanuela Łopatto, który odszedł 22 kwietnia b.r. Przypominamy jego wspomnienia, a także – w mowie wiązanej – jego niezwykłe życie w Polsce, we Włoszech, we Francji i znów w Polsce. \u0000W 1927 roku trockich Karaimów odwiedził Gilbert Keith Chesterton, znany angielski pisarz, twórca serialowej postaci","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"241 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"131046112","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Jakiś czas temu na łamach „Awazymyza” (numer 3-4/68-69 z 2020 r.) zagościła gromadka niesfornych mini dzieł poezji niepoważnej pióra Hani Pileckiej. Bohaterami wierszyków o absurdalnej poincie był oczywiście pewien Karaim (wszelkie podobieństwo do rzeczywistych postaci oficjalnie przypadkowe). I okazał się całkiem wdzięcznym tematem, bo tym razem karaimskie limeryki sypnęły się spod pióra Jerzego Tulisowa – mongolisty, mandżurysty, tłumacza tureckiej poezji i karaimskich legend.
{"title":"Nowe karaimskie limeryki","authors":"Jerzy Tulisow","doi":"10.33229/az.967","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.967","url":null,"abstract":"Jakiś czas temu na łamach „Awazymyza” (numer 3-4/68-69 z 2020 r.) zagościła gromadka niesfornych mini dzieł poezji niepoważnej pióra Hani Pileckiej. Bohaterami wierszyków o absurdalnej poincie był oczywiście pewien Karaim (wszelkie podobieństwo do rzeczywistych postaci oficjalnie przypadkowe). I okazał się całkiem wdzięcznym tematem, bo tym razem karaimskie limeryki sypnęły się spod pióra Jerzego Tulisowa – mongolisty, mandżurysty, tłumacza tureckiej poezji i karaimskich legend.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"6 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2022-06-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"133783938","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
{"title":"Z Eupatorii do Paryża","authors":"Avraam Kouchoul, Zenon Firkowicz, Hanna Pilecka","doi":"10.33229/az.939","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.939","url":null,"abstract":"","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"196 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-12-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"123136898","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W zbiorach Biblioteki im. Wróblewskich w Wilnie znajdują się rękopiśmienne woluminy sporządzone pięknym, wprawnym pismem. Ich autor był nie tylko kaligrafem, lecz także tłumaczem Biblii. I członkiem starego karaimskiego rodu.
{"title":"Zewułun z rodu „Widzących”","authors":"Anna Sulimowicz-Keruth","doi":"10.33229/az.936","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.936","url":null,"abstract":"W zbiorach Biblioteki im. Wróblewskich w Wilnie znajdują się rękopiśmienne woluminy sporządzone pięknym, wprawnym pismem. Ich autor był nie tylko kaligrafem, lecz także tłumaczem Biblii. I członkiem starego karaimskiego rodu.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"1 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-12-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"122696992","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Kierująca zespołem tanecznym „Dostłar” opowiada o czterech pokoleniach rodziny, ich tradycjach artystycznych oraz uczestnictwie we współczesnym życiu kulturalnym Karaimów.
{"title":"Nuty i kroki, teksty i gesty","authors":"Hanna Pilecka, Wioleta Firkowicz","doi":"10.33229/az.934","DOIUrl":"https://doi.org/10.33229/az.934","url":null,"abstract":"Kierująca zespołem tanecznym „Dostłar” opowiada o czterech pokoleniach rodziny, ich tradycjach artystycznych oraz uczestnictwie we współczesnym życiu kulturalnym Karaimów.","PeriodicalId":394504,"journal":{"name":"Awazymyz. Pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów","volume":"54 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-12-30","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"115058893","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
京公网安备 11010802042870号
京ICP备2023020795号-1
扫码关注我们
求助内容：
应助结果提醒方式：