Pub Date : 2021-05-24DOI: 10.53763/FAG.2015.12.117
D. Snoke
Przeciwnicy teorii inteligentnego projektu argumentowali czasem, że jej podejście do biologii zniechęca do prowadzenia badań naukowych. Można jednak pokazać, że najpłodniejszy nowy paradygmat biologii systemowej jest w istocie znacznie spójniejszy z przekonaniem o inteligentnym zaprojektowaniu życia niż przekonanie o neodarwinowskiej ewolucji. W ramach tego nowego paradygmatu biologii systemowej, który powstał i rozwijał się przez mniej więcej ostatnie dziesięć lat, układy ożywione analizowane są przy wykorzystaniu pojęć zaczerpniętych z inżynierii systemów, takich jak projekt, przetwarzanie informacji, optymalizacja oraz inne jawnie teleologiczne pojęcia. Paradygmat ten oferuje odnoszącą sukcesy, umożliwiającą formułowanie ilościowych przewidywań teorię biologiczną. Mimo że główni przedstawiciele tej dyscypliny uznają układy biologiczne za wytwór doboru naturalnego, to nie potrafią uniknąć używania języka projektu i koncepcji projektowych w swoich badaniach, a już nawet pobieżne spojrzenie na biologię systemową skłania do wniosku, że naprawdę przyjmuje ona całkowicie projektowe podejście.
{"title":"Biologia systemowa jako program badawczy teorii inteligentnego projektu","authors":"D. Snoke","doi":"10.53763/FAG.2015.12.117","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/FAG.2015.12.117","url":null,"abstract":"Przeciwnicy teorii inteligentnego projektu argumentowali czasem, że jej podejście do biologii zniechęca do prowadzenia badań naukowych. Można jednak pokazać, że najpłodniejszy nowy paradygmat biologii systemowej jest w istocie znacznie spójniejszy z przekonaniem o inteligentnym zaprojektowaniu życia niż przekonanie o neodarwinowskiej ewolucji. W ramach tego nowego paradygmatu biologii systemowej, który powstał i rozwijał się przez mniej więcej ostatnie dziesięć lat, układy ożywione analizowane są przy wykorzystaniu pojęć zaczerpniętych z inżynierii systemów, takich jak projekt, przetwarzanie informacji, optymalizacja oraz inne jawnie teleologiczne pojęcia. Paradygmat ten oferuje odnoszącą sukcesy, umożliwiającą formułowanie ilościowych przewidywań teorię biologiczną. Mimo że główni przedstawiciele tej dyscypliny uznają układy biologiczne za wytwór doboru naturalnego, to nie potrafią uniknąć używania języka projektu i koncepcji projektowych w swoich badaniach, a już nawet pobieżne spojrzenie na biologię systemową skłania do wniosku, że naprawdę przyjmuje ona całkowicie projektowe podejście.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"171 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-24","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"126938628","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Pub Date : 2021-05-24DOI: 10.53763/fag.2015.12.115
M. Sutton
Patrick Matthew’s (1831) prior-publication of the complete hypothesis of natural selection “anticipated” Darwin’s Origin of Species by 28 years and Darwin’s and Wallace’s (1858) Linnean papers on the same topic by 27. Founded on the premise that no naturalist read it before 1860, Darwin’s and Wallace’s claims of duel independent discovery of Matthew’s hypothesis have been accepted by the scientific community. However, the central premise upon which those claims have been accepted — that no naturalist read Matthew’s ideas before 1858 — is a proven fallacy, because the famous and hugely influential naturalist Loudon reviewed Matthew’s book in 1832, commenting that it appeared to have something original to say on “the origin of species”. The fact that Loudon was a naturalist has been totally ignored until now. Furthermore, it is newly discovered that after reviewing Matthew’s book he went on to edit the journal that published two of Blyth’s highly influential papers on organic evolution. Blyth was Darwin’s most prolific and helpful correspondent on the topic. Further new discoveries reveal that, besides Loudon, whose work was well known to Darwin and his associates, six other naturalists read Matthew’s book and then cited it years before 1858. One, Selby, sat on several scientific committees with Darwin, and was a friend of his father. Selby went on to edit Wallace’s famous Sarawak paper on organic evolution. Another, Robert Chambers, a correspondent of Darwin, who met with him, went on to write the influential Vestiges of Creation, which both Darwin and Wallace admitted was an influence on their work. Undeniable potential knowledge-transfer routes did exist before 1858, therefore, between those who read Matthew’s ideas and commented upon them in the literature, and Darwin and Wallace. In light of the fact that influential naturalists, known to both Darwin and Wallace, did read Matthew’s original ideas before 1858, veracity in the history of discovery requires now an investigation into the possibility of cryptomnesia or deliberate pre-1860 plagiarism by Darwin and Wallace. In that regard, the notion of “knowledge contamination” is proposed and presented in a three-fold typology of escalating culpability for replicators of prior published work with citation. Future research in this area should turn to the neglected correspondence and private journal archives of those naturalists known to Darwin and Wallace who read Matthew’s ideas before 1860.
{"title":"On Knowledge Contamination: New Data Challenges Claims of Darwin’s and Wallace’s Independent Conceptions of Matthew’s Prior-Published Hypothesis","authors":"M. Sutton","doi":"10.53763/fag.2015.12.115","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag.2015.12.115","url":null,"abstract":"Patrick Matthew’s (1831) prior-publication of the complete hypothesis of natural selection “anticipated” Darwin’s Origin of Species by 28 years and Darwin’s and Wallace’s (1858) Linnean papers on the same topic by 27. Founded on the premise that no naturalist read it before 1860, Darwin’s and Wallace’s claims of duel independent discovery of Matthew’s hypothesis have been accepted by the scientific community. However, the central premise upon which those claims have been accepted — that no naturalist read Matthew’s ideas before 1858 — is a proven fallacy, because the famous and hugely influential naturalist Loudon reviewed Matthew’s book in 1832, commenting that it appeared to have something original to say on “the origin of species”. The fact that Loudon was a naturalist has been totally ignored until now. Furthermore, it is newly discovered that after reviewing Matthew’s book he went on to edit the journal that published two of Blyth’s highly influential papers on organic evolution. Blyth was Darwin’s most prolific and helpful correspondent on the topic. Further new discoveries reveal that, besides Loudon, whose work was well known to Darwin and his associates, six other naturalists read Matthew’s book and then cited it years before 1858. One, Selby, sat on several scientific committees with Darwin, and was a friend of his father. Selby went on to edit Wallace’s famous Sarawak paper on organic evolution. Another, Robert Chambers, a correspondent of Darwin, who met with him, went on to write the influential Vestiges of Creation, which both Darwin and Wallace admitted was an influence on their work. Undeniable potential knowledge-transfer routes did exist before 1858, therefore, between those who read Matthew’s ideas and commented upon them in the literature, and Darwin and Wallace. In light of the fact that influential naturalists, known to both Darwin and Wallace, did read Matthew’s original ideas before 1858, veracity in the history of discovery requires now an investigation into the possibility of cryptomnesia or deliberate pre-1860 plagiarism by Darwin and Wallace. In that regard, the notion of “knowledge contamination” is proposed and presented in a three-fold typology of escalating culpability for replicators of prior published work with citation. Future research in this area should turn to the neglected correspondence and private journal archives of those naturalists known to Darwin and Wallace who read Matthew’s ideas before 1860.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"34 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-24","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"132831388","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Jest to komentarz do artykułu kardynała Christopha Schönborna, Odnajdywanie zamysłu w przyrodzie.
{"title":"Darwin, projekt i wiara katolicka","authors":"Kenneth R. Miller","doi":"10.53763/fag...20","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag...20","url":null,"abstract":"Jest to komentarz do artykułu kardynała Christopha Schönborna, Odnajdywanie zamysłu w przyrodzie.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"17 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"125215120","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł powstrzymuje się od polemiki merytorycznej z teorią inteligentnego projektu, dalej TIP, a jedynie wskazuje na jej niedostatki metodologiczne. Dowodzi, że wbrew twierdzeniom jej zwolenników TIP nie jest falsyfikowalna. W odróżnieniu od teorii ewolucji nie może pełnić nawet roli metafizycznego programu badawczego w sensie Poppera. Co jednak ważniejsze, TIP nie pełni żadnych funkcji eksplanacyjnych. W grę wchodzą jedynie wyjaśnienia intencjonalne, TIP zaś nie jest w stanie zidentyfikować motywów domniemanego projektanta. Argument jest zilustrowany przykładami zaczerpniętymi od Stanisława Lema, które pokazują, że możliwych jest wiele alternatywnych hipotez na temat celów domniemanego projektu i nie ma żadnych wskazówek na temat wyboru między nimi. Ponadto artykuł podważa argument probabilistyczny na korzyść TIP oraz argument z nieredukowalnej złożoności, wskazując, za S. Lemem, że artefakty charakteryzują się względną prostotą w porównaniu z obiektami naturalnymi.
这篇文章没有对智能设计理论(以下简称 TIP)进行实质性论战,只是指出了它在方法论上的缺陷。文章表明,与其支持者的说法相反,智能设计理论是不可证伪的。与进化论不同,它甚至不能充当波普尔意义上的形而上学研究计划。然而,更重要的是,TIP 没有探索功能。只有有意的解释才能发挥作用,而 TIP 无法确定假定设计者的动机。文章用斯坦尼斯瓦夫-莱姆(Stanislaw Lem)的例子说明了这一论点,这些例子表明,关于推定设计者的目的,有许多可供选择的假说是可能的,而且没有迹象表明要在这些假说之间做出选择。此外,文章还对支持 TIP 的概率论证和不可还原复杂性论证提出了质疑,并仿效 S. Lem 指出,与自然物体相比,人工制品的特点是相对简单。
{"title":"Słabości eksplanacyjne teorii inteligentnego projektu","authors":"Adam Grobler","doi":"10.53763/fag.2013.10.78","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag.2013.10.78","url":null,"abstract":"Artykuł powstrzymuje się od polemiki merytorycznej z teorią inteligentnego projektu, dalej TIP, a jedynie wskazuje na jej niedostatki metodologiczne. Dowodzi, że wbrew twierdzeniom jej zwolenników TIP nie jest falsyfikowalna. W odróżnieniu od teorii ewolucji nie może pełnić nawet roli metafizycznego programu badawczego w sensie Poppera. Co jednak ważniejsze, TIP nie pełni żadnych funkcji eksplanacyjnych. W grę wchodzą jedynie wyjaśnienia intencjonalne, TIP zaś nie jest w stanie zidentyfikować motywów domniemanego projektanta. Argument jest zilustrowany przykładami zaczerpniętymi od Stanisława Lema, które pokazują, że możliwych jest wiele alternatywnych hipotez na temat celów domniemanego projektu i nie ma żadnych wskazówek na temat wyboru między nimi. Ponadto artykuł podważa argument probabilistyczny na korzyść TIP oraz argument z nieredukowalnej złożoności, wskazując, za S. Lemem, że artefakty charakteryzują się względną prostotą w porównaniu z obiektami naturalnymi.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"38 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"126740450","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Autor, podając przykłady ze świata zwierząt i analizując domniemane świadectwa istnienia istot pozaziemskich, dowodzi, że teoria inteligentnego projektu nie jest odrzucana współcześnie przez wzgląd na światopoglądowe uprzedzenia społeczności naukowców (jak twierdzą zwolennicy tej teorii), lecz dlatego, że istnieją przekonujące wyjaśnienia alternatywne.
{"title":"Artefakty zwierzęce i pozaziemskie - inteligentnie zaprojektowane?","authors":"Loren Petrich","doi":"10.53763/fag...47","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag...47","url":null,"abstract":"Autor, podając przykłady ze świata zwierząt i analizując domniemane świadectwa istnienia istot pozaziemskich, dowodzi, że teoria inteligentnego projektu nie jest odrzucana współcześnie przez wzgląd na światopoglądowe uprzedzenia społeczności naukowców (jak twierdzą zwolennicy tej teorii), lecz dlatego, że istnieją przekonujące wyjaśnienia alternatywne.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"194 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"122451569","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł przedstawia podstawy teorii przerywanej równowagi sformułowanej jako alternatywne względem gradualistycznego darwinizmu ujęcie przebiegu makroewolucji. Twórcami teorii przerywanej równowagi są amerykańscy paleontologowie Stephen Jay Gould i Niles Eldredge, według których proces makroewolucji nie zachodzi stopniowo, małymi kroczkami, lecz charakteryzuje się długimi okresami stazy, które co jakiś czas przerywane są szybkimi - w skali geologicznej - przemianami organizmów.
{"title":"Teoria przerywanej równowagi - główne założenia i pojęcia","authors":"Joanna Najder","doi":"10.53763/fag...43","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag...43","url":null,"abstract":"Artykuł przedstawia podstawy teorii przerywanej równowagi sformułowanej jako alternatywne względem gradualistycznego darwinizmu ujęcie przebiegu makroewolucji. Twórcami teorii przerywanej równowagi są amerykańscy paleontologowie Stephen Jay Gould i Niles Eldredge, według których proces makroewolucji nie zachodzi stopniowo, małymi kroczkami, lecz charakteryzuje się długimi okresami stazy, które co jakiś czas przerywane są szybkimi - w skali geologicznej - przemianami organizmów.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"23 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"121867933","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W dziewiętnastym wieku Karol Darwin ogłosił teorię ewolucji drogą doboru naturalnego. Jego celem było wykazanie, że przyroda ożywiona nie jest skutkiem boskiej interwencji, lecz rezultatem działania ślepych procesów naturalnych. Darwin twierdził, że doszedł do tej teorii wyłącznie na podstawie faktów i nie ma ona nic wspólnego z żadnymi przyjętymi z góry koncepcjami. Tak też większość ludzi postrzega dzisiaj darwinizm. Przeciwnicy argumentują, że darwinizm nie jest teorią naukową, ale że Darwin patrzył na przyrodę przez pryzmat światopoglądu ateistycznego czy materialistycznego i dopiero wówczas poszukiwał faktów potwierdzających jego teorię. Darwiniści odpowiadają, że pisma Darwina świadczą, iż nie tylko nie był on ateistą, ale zawsze wierzył w jakąś postać bóstwa. Jednakże uważna analiza pism Darwina, zwłaszcza jego pośmiertnie wydanych prywatnych dzienników i listów, wskazuje, że był on ateistą, a teorię doboru naturalnego sformułował w celu zastąpienia Stwórcy procesami naturalnymi.
{"title":"Czy darwinizm ma ateistyczny charakter? Analiza przekonań i czynów Karola Darwina","authors":"Bill Johnson","doi":"10.53763/fag.2011.8.57","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag.2011.8.57","url":null,"abstract":"W dziewiętnastym wieku Karol Darwin ogłosił teorię ewolucji drogą doboru naturalnego. Jego celem było wykazanie, że przyroda ożywiona nie jest skutkiem boskiej interwencji, lecz rezultatem działania ślepych procesów naturalnych. Darwin twierdził, że doszedł do tej teorii wyłącznie na podstawie faktów i nie ma ona nic wspólnego z żadnymi przyjętymi z góry koncepcjami. Tak też większość ludzi postrzega dzisiaj darwinizm. Przeciwnicy argumentują, że darwinizm nie jest teorią naukową, ale że Darwin patrzył na przyrodę przez pryzmat światopoglądu ateistycznego czy materialistycznego i dopiero wówczas poszukiwał faktów potwierdzających jego teorię. Darwiniści odpowiadają, że pisma Darwina świadczą, iż nie tylko nie był on ateistą, ale zawsze wierzył w jakąś postać bóstwa. Jednakże uważna analiza pism Darwina, zwłaszcza jego pośmiertnie wydanych prywatnych dzienników i listów, wskazuje, że był on ateistą, a teorię doboru naturalnego sformułował w celu zastąpienia Stwórcy procesami naturalnymi.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"108 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"124143988","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Recenzja książek: Maciej BIELAWSKI, Higieniści. Z dziejów eugeniki, przeł. Wojciech Chudoba, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2011, s. 430; oraz Agata Strządała, Od Galtona do Watsona. Przemiany pojmowania eugeniki w XIX i w XX wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2010, s. 203.
{"title":"Dwakroć eugenika","authors":"R. Piotrowski","doi":"10.53763/fag.2013.10.89","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag.2013.10.89","url":null,"abstract":"Recenzja książek: Maciej BIELAWSKI, Higieniści. Z dziejów eugeniki, przeł. Wojciech Chudoba, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2011, s. 430; oraz Agata Strządała, Od Galtona do Watsona. Przemiany pojmowania eugeniki w XIX i w XX wieku, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2010, s. 203.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"308 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"115830802","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Jest to krytyka Michaela Behe'ego koncepcji nieredukowalnej złożoności. Weber uważa, że Behe przedstawia błędną dychotomię możliwych wyjaśnień powstawania złożoności biochemicznej: Darwinizm-teoria inteligentnego projektu. Jego zdaniem złożoność biochemiczna może być także wynikiem samoorganizacji. Weber przedstawia argumenty za tym, że tak rzeczywiście jest.
{"title":"Złożoność biochemiczna. Emergencja czy projekt?","authors":"Bruce H. Weber","doi":"10.53763/fag...26","DOIUrl":"https://doi.org/10.53763/fag...26","url":null,"abstract":"Jest to krytyka Michaela Behe'ego koncepcji nieredukowalnej złożoności. Weber uważa, że Behe przedstawia błędną dychotomię możliwych wyjaśnień powstawania złożoności biochemicznej: Darwinizm-teoria inteligentnego projektu. Jego zdaniem złożoność biochemiczna może być także wynikiem samoorganizacji. Weber przedstawia argumenty za tym, że tak rzeczywiście jest.","PeriodicalId":103828,"journal":{"name":"Filozoficzne Aspekty Genezy","volume":"67 1","pages":"0"},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2021-05-21","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"127246104","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}