Głównym celem artykułu jest próba odpowiedzi na pytanie, jak opowiedzieć o utracie rzeczy, mając do dyspozycji narzędzie w postaci wystawy narracyjnej? W skrócie: Jak przedstawić „NIE MA” za pomocą „JEST”? Aby osiągnąć postawiony cel, autor dokonuje krótkiej charakterystyki wspomnianej kategorii ekspozycji, przybliżając jej istotę, główne komponenty oraz zagrożenia, jakie wiążą się z jej realizacją. Ponadto nakreśla horyzont teoretyczny dla problemu toposu utraty, koncentrując się na stracie dóbr materialnych, a nie ludzi, wykorzystując przy tym dwa narzędzia pomocne przy jego analizie (matrycę danych wizualnych oraz analizę semiotyczną). W zasadniczej części pracy autor dokonuje opisu własnej ekspozycji, która podjęła temat utraty. Chodzi o wystawę czasową „Dziedzictwo utracone”, zaprezentowaną w okresie od 1 marca do 23 czerwca 2019 roku w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Jej celem było przybliżenie tematu niszczenia i ratowania dóbr kultury w okresie II wojny światowej. Jednym z założeń, które stało u jej podstaw, było rozumienie wystawy jako tekstu kultury o charakterze dialogicznym, czego skutkiem było świadome nawiązanie do innych pokazów, przede wszystkim do stworzonej przez Stanisława Lorentza ekspozycji „Warszawa oskarża”. Wystawa „Dziedzictwo utracone” była bliska modelowi slow-muzeum, który podkreśla rolę takich wartości, jak: autentyczność, ekologiczność, partycypacja, umiar i dopasowanie do możliwości psychofizycznych widza i in. Artykuł może być pomocnym źródłem wiedzy dla osób tworzących wystawy narracyjne, w szczególności poświęcone tematom utraty oraz dziedzictwa kulturowego.
{"title":"Topos utraty na wystawach narracyjnych. Jak pokazać coś, czego nie ma?","authors":"Marek Zambrzycki","doi":"10.61464/siml.66","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.66","url":null,"abstract":"Głównym celem artykułu jest próba odpowiedzi na pytanie, jak opowiedzieć o utracie rzeczy, mając do dyspozycji narzędzie w postaci wystawy narracyjnej? W skrócie: Jak przedstawić „NIE MA” za pomocą „JEST”? Aby osiągnąć postawiony cel, autor dokonuje krótkiej charakterystyki wspomnianej kategorii ekspozycji, przybliżając jej istotę, główne komponenty oraz zagrożenia, jakie wiążą się z jej realizacją. Ponadto nakreśla horyzont teoretyczny dla problemu toposu utraty, koncentrując się na stracie dóbr materialnych, a nie ludzi, wykorzystując przy tym dwa narzędzia pomocne przy jego analizie (matrycę danych wizualnych oraz analizę semiotyczną). W zasadniczej części pracy autor dokonuje opisu własnej ekspozycji, która podjęła temat utraty. Chodzi o wystawę czasową „Dziedzictwo utracone”, zaprezentowaną w okresie od 1 marca do 23 czerwca 2019 roku w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Jej celem było przybliżenie tematu niszczenia i ratowania dóbr kultury w okresie II wojny światowej. Jednym z założeń, które stało u jej podstaw, było rozumienie wystawy jako tekstu kultury o charakterze dialogicznym, czego skutkiem było świadome nawiązanie do innych pokazów, przede wszystkim do stworzonej przez Stanisława Lorentza ekspozycji „Warszawa oskarża”. Wystawa „Dziedzictwo utracone” była bliska modelowi slow-muzeum, który podkreśla rolę takich wartości, jak: autentyczność, ekologiczność, partycypacja, umiar i dopasowanie do możliwości psychofizycznych widza i in. Artykuł może być pomocnym źródłem wiedzy dla osób tworzących wystawy narracyjne, w szczególności poświęcone tematom utraty oraz dziedzictwa kulturowego.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"52 7","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-08","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185168","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł prezentuje namysł nad badaniami historii Kresów uwikłanymi w różnie rozumianą, często zideologizowaną politykę historyczną. Rozważania autora koncentrują się na wczesnohistorycznym terenie pogranicznym, jakim są Grody Czerwieńskie, jako przykładzie koegzystencji różnych wspólnot etnicznych i politycznych. Wczesnodziejowe stanowisko archeologiczne zaprezentowane jest w kontekście współczesnych dyskusji nad terenami łączącymi kulturę łacińską i prawosławną, będącymi swego rodzaju prefiguracją „kresów“. Prowadzone przez autora analizy dowodzą aktualności badań archeologicznych wobec współczesnych stanowisk badawczych i obiegowych sądów, pokazując niepoddającą się łatwej identyfikacji przestrzeń pomiędzy Wschodem i Zachodem. Takie spojrzenie na sytuacją Grodów Czerwieńskich może pozwolić na krytyczną ocenę etnicznych i narodowych identyfikacji formułowanych przez nowoczesną historigrafię, rzutowanych w przeszłość, w poszukiwaniu źródła polityki tożsamościowej. Artykuł zawiera precyzyjną rekonstrukcję debat nad kulturowym położeniem Grodów Czerwieńskich zarówno w polityce historycznej II Rzeczypospolitej, PRL, jak i po 1989 roku.
{"title":"Zanim Skrzetuski poznał Bohuna. Grody Czerwieńskie, pogranicze polsko-ruskie w wiekach średnich. Stan i perspektywy badań","authors":"M. Wołoszyn","doi":"10.61464/siml.61","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.61","url":null,"abstract":"Artykuł prezentuje namysł nad badaniami historii Kresów uwikłanymi w różnie rozumianą, często zideologizowaną politykę historyczną. Rozważania autora koncentrują się na wczesnohistorycznym terenie pogranicznym, jakim są Grody Czerwieńskie, jako przykładzie koegzystencji różnych wspólnot etnicznych i politycznych. Wczesnodziejowe stanowisko archeologiczne zaprezentowane jest w kontekście współczesnych dyskusji nad terenami łączącymi kulturę łacińską i prawosławną, będącymi swego rodzaju prefiguracją „kresów“. Prowadzone przez autora analizy dowodzą aktualności badań archeologicznych wobec współczesnych stanowisk badawczych i obiegowych sądów, pokazując niepoddającą się łatwej identyfikacji przestrzeń pomiędzy Wschodem i Zachodem. Takie spojrzenie na sytuacją Grodów Czerwieńskich może pozwolić na krytyczną ocenę etnicznych i narodowych identyfikacji formułowanych przez nowoczesną historigrafię, rzutowanych w przeszłość, w poszukiwaniu źródła polityki tożsamościowej. Artykuł zawiera precyzyjną rekonstrukcję debat nad kulturowym położeniem Grodów Czerwieńskich zarówno w polityce historycznej II Rzeczypospolitej, PRL, jak i po 1989 roku.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"56 7","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-08","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185421","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Pierwsze dekady XX stulecia w dziejach Polski obfitowały w różne wydarzenia. Był to czas dorastania pokolenia urodzonego w okresie zaborów. Jego reprezentantami byli wychowankowie lubelskiej Szkoły Staszica, powołanej do istnienia w 1905 roku na fali strajków młodzieży rosyjskich gimnazjów. Tak jak inni rówieśnicy, oni także działali w różnych organizacjach niepodległościowych, tworzyli pierwsze skautowe patrole, a następnie walczyli jako uczniowie-żołnierze na frontach I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej. Wielu zginęło na polu walki. Pozostałym w dorosłym życiu przyszło kolejny raz doświadczyć wojny jako zawodowym lub rezerwowym żołnierzom Wojska Polskiego.
{"title":"Wychowankowie Szkoły Staszica w walkach o niepodległość i granice państwa","authors":"Małgorzata Surmacz","doi":"10.61464/siml.67","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.67","url":null,"abstract":"Pierwsze dekady XX stulecia w dziejach Polski obfitowały w różne wydarzenia. Był to czas dorastania pokolenia urodzonego w okresie zaborów. Jego reprezentantami byli wychowankowie lubelskiej Szkoły Staszica, powołanej do istnienia w 1905 roku na fali strajków młodzieży rosyjskich gimnazjów. Tak jak inni rówieśnicy, oni także działali w różnych organizacjach niepodległościowych, tworzyli pierwsze skautowe patrole, a następnie walczyli jako uczniowie-żołnierze na frontach I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej. Wielu zginęło na polu walki. Pozostałym w dorosłym życiu przyszło kolejny raz doświadczyć wojny jako zawodowym lub rezerwowym żołnierzom Wojska Polskiego.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"56 2","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-08","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185424","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Artykuł prezentuje kulturotwórczą rolę młodzieżowego czasopisma „W Słońce”, które ukazywało się w Lublinie w latach 1928–1939. Pismo zrzeszało młodzież szkół średnich Lublina, było inicjatywą nauczycieli i uczniów Szkoły Zamoyskiego, w której znajdowała się jego redakcja. W pracy przedstawiono treści artykułów ukazujących się w magazynie, poruszające tematykę literatury, sztuki, życia społecznego, oraz zaprezentowano środowisko młodych twórców związanych z czasopismem: Józefa Łobodowskiego, Julię Hartwig, Jerzego Pleśniarowicza, Stefana Skoczylasa, Igora Sikiryckiego.
{"title":"Lublin miastem „krzyczącej młodości”. Kulturotwórcza rola czasopisma szkolnego „W Słońce”","authors":"Anna Łukaszczyk","doi":"10.61464/siml.69","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.69","url":null,"abstract":"Artykuł prezentuje kulturotwórczą rolę młodzieżowego czasopisma „W Słońce”, które ukazywało się w Lublinie w latach 1928–1939. Pismo zrzeszało młodzież szkół średnich Lublina, było inicjatywą nauczycieli i uczniów Szkoły Zamoyskiego, w której znajdowała się jego redakcja. W pracy przedstawiono treści artykułów ukazujących się w magazynie, poruszające tematykę literatury, sztuki, życia społecznego, oraz zaprezentowano środowisko młodych twórców związanych z czasopismem: Józefa Łobodowskiego, Julię Hartwig, Jerzego Pleśniarowicza, Stefana Skoczylasa, Igora Sikiryckiego.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"21 4","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-08","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185026","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Rodzące się na przełomie XIX i XX stulecia zainteresowanie bogatą kulturowo Huculszczyzną zainspirowało wielu twórców. Malownicza kraina we wschodnich rejonach Karpat stała się miejscem wypraw podróżniczych i malarskich plenerów. Z czasem zaczęto popularyzować tutejszą sztukę ludową, organizując serię wystaw etnograficznych. Jedną z osób, która zachwyciła się Huculszczyzną, był Janusz Świeży, wychowanek krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, późniejszy badacz kultury ludowej Lubelszczyzny. Jego huculskie fascynacje dały początek zawodowym, etnograficznym zainteresowaniom. W życiu prywatnym zaowocowały zaś rodzinnymi wakacjami uwiecznionymi na wielu fotografiach.
二十世纪之交,人们对文化丰富的胡苏尔地区产生了浓厚的兴趣,这激发了许多艺术家的创作灵感。喀尔巴阡山脉东部地区风景如画的土地成为了旅行和绘画的胜地。随着时间的推移,当地的民间艺术开始通过一系列民族画展得到普及。对胡图尔地区着迷的人之一是 Janusz Świeży,他是克拉科夫美术学院的校友,后来成为卢布林地区民间文化的研究者。对胡苏尔人的痴迷使他对民族学产生了浓厚的兴趣。在他的私人生活中,他的家庭度假经历在许多照片中永垂不朽。
{"title":"Huculszczyzna oczami Janusza Świeżego. O pierwszych fascynacjach malarsko-etnograficznych","authors":"Małgorzata Surmacz","doi":"10.61464/siml.63","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.63","url":null,"abstract":"Rodzące się na przełomie XIX i XX stulecia zainteresowanie bogatą kulturowo Huculszczyzną zainspirowało wielu twórców. Malownicza kraina we wschodnich rejonach Karpat stała się miejscem wypraw podróżniczych i malarskich plenerów. Z czasem zaczęto popularyzować tutejszą sztukę ludową, organizując serię wystaw etnograficznych. Jedną z osób, która zachwyciła się Huculszczyzną, był Janusz Świeży, wychowanek krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, późniejszy badacz kultury ludowej Lubelszczyzny. Jego huculskie fascynacje dały początek zawodowym, etnograficznym zainteresowaniom. W życiu prywatnym zaowocowały zaś rodzinnymi wakacjami uwiecznionymi na wielu fotografiach.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"13 6","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-08","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185102","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Pasja do historii rozwijana przez ponad 30 lat doprowadziła do założenia w 2017 roku Prywatnego Muzeum Historycznego „Znaki Czasu”. To droga od fascynacji przedmiotem do stawiania na pierwszym miejscu opowieści żywych świadków historii, dzięki którym materialny aspekt przedmiotów zyskuje szerszy kontekst. Wśród zbiorów Muzeum szczególne miejsce zajmuje archiwum związane z lubelską rodziną Jankowskich i Magierskich. Bogactwo wątków, które się w nim kryją, doprowadziło do wielu odkryć i działań popularyzatorskich na skalę wykraczającą poza Lubelszczyznę.
{"title":"Kolekcjonerstwo – czas dobrze wykorzystany. O powstaniu i działalności Prywatnego Muzeum Historycznego „Znaki Czasu”","authors":"Grzegorz Sztal","doi":"10.61464/siml.53","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.53","url":null,"abstract":"Pasja do historii rozwijana przez ponad 30 lat doprowadziła do założenia w 2017 roku Prywatnego Muzeum Historycznego „Znaki Czasu”. To droga od fascynacji przedmiotem do stawiania na pierwszym miejscu opowieści żywych świadków historii, dzięki którym materialny aspekt przedmiotów zyskuje szerszy kontekst. Wśród zbiorów Muzeum szczególne miejsce zajmuje archiwum związane z lubelską rodziną Jankowskich i Magierskich. Bogactwo wątków, które się w nim kryją, doprowadziło do wielu odkryć i działań popularyzatorskich na skalę wykraczającą poza Lubelszczyznę.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"53 8","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-07","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185400","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Regionalne stroje ludowe, odzwierciedlające określone postawy wobec tradycji, dawniej spełniały rolę wielowymiarowego identyfikatora. Określenie „strój ludowy” odnosi się w istocie do odświętnego (paradnego) ubioru chłopskiego. Stroje te były kompletowane starannie, dużym nakładem kosztów oraz wysiłkuwłasnego (często szyto je i zdobiono własnoręcznie). Współcześnie zachwycają różnorodnością form i bogactwem zdobień, jednocześnie stawiając przed nami coraz trudniejsze pytania (skupione również wokół ich dzisiejszego funkcjonowania). Stroje ludowe stanowią także nieodłączny element muzealnych kolekcji etnograficznych. Artykuł ma na celu zilustrowanie zawartości zbioru odzieży regionalnej zdeponowanej w Dziale Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic. Jest to kolekcja o tyle ciekawa, że odnosi się do mieszkańców mocno uprzemysłowionego obszaru, którzy w zakresie ubioru przez długi czas pozostali wierni chłopskim tradycjom. Zarządzający tym zbiorem chcą zwiększyć zainteresowanie tym tematem poprzez wykorzystywanie stroju ludowego w działaniach o charakterze edukacyjno-popularyzatorskim.
{"title":"Galandy, gadziny, szpigle, żigloki... – stroje ludowe w zbiorach Muzeum Historii Katowic","authors":"Magdalena Toboła-Feliks","doi":"10.61464/siml.48","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.48","url":null,"abstract":"Regionalne stroje ludowe, odzwierciedlające określone postawy wobec tradycji, dawniej spełniały rolę wielowymiarowego identyfikatora. Określenie „strój ludowy” odnosi się w istocie do odświętnego (paradnego) ubioru chłopskiego. Stroje te były kompletowane starannie, dużym nakładem kosztów oraz wysiłkuwłasnego (często szyto je i zdobiono własnoręcznie). Współcześnie zachwycają różnorodnością form i bogactwem zdobień, jednocześnie stawiając przed nami coraz trudniejsze pytania (skupione również wokół ich dzisiejszego funkcjonowania). Stroje ludowe stanowią także nieodłączny element muzealnych kolekcji etnograficznych. Artykuł ma na celu zilustrowanie zawartości zbioru odzieży regionalnej zdeponowanej w Dziale Etnologii Miasta Muzeum Historii Katowic. Jest to kolekcja o tyle ciekawa, że odnosi się do mieszkańców mocno uprzemysłowionego obszaru, którzy w zakresie ubioru przez długi czas pozostali wierni chłopskim tradycjom. Zarządzający tym zbiorem chcą zwiększyć zainteresowanie tym tematem poprzez wykorzystywanie stroju ludowego w działaniach o charakterze edukacyjno-popularyzatorskim.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"28 1","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-07","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185698","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Zjawisko akceleracji społecznej, oprócz niewątpliwych korzyści, niesie również wiele zagrożeń. Dotyczą one wielu sfer życia społecznego, w tym między innymi zdrowia fizycznego i psychicznego. W świecie muzealnym mogą skutkować na przykład komercjalizacją, nieprzystosowaniem do psychofizycznych możliwości widza, profuzją ekspozycji oraz wydarzeń, obniżeniem poziomu oferty, a także zachwianiem tożsamości muzeum. W odpowiedzi na negatywne skutki przyspieszenia powstał ruch slow life. Jego zasady i wartości posłużyły w niniejszym artykule do stworzenia ich muzealnych ekwiwalentów i w rezultacie wykreowania teoretycznego modelu „slow muzeum”. Nowy model jest przejawem myślenia progresywnego, które jednocześnie z szacunkiem podchodzi do tradycji i dziedzictwa. Autor rysuje obraz zmian zachodzących w podsystemie muzealnym po implementacji idei slow, a także prezentuje „wyjścia” i korzyści społeczne, jakie generowałby wówczas podsystem. Najważniejszą z nich byłoby zwiększenie zdolności przystosowawczych społeczeństwa do zjawiska przyspieszenia, w tym przeciwdziałanie wykluczeniu z „kultury realu”.
{"title":"Model „slow muzeum” jako koncepcja funkcjonowania muzeum w dobie akceleracji społecznej","authors":"Marek Zambrzycki","doi":"10.61464/siml.57","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.57","url":null,"abstract":"Zjawisko akceleracji społecznej, oprócz niewątpliwych korzyści, niesie również wiele zagrożeń. Dotyczą one wielu sfer życia społecznego, w tym między innymi zdrowia fizycznego i psychicznego. W świecie muzealnym mogą skutkować na przykład komercjalizacją, nieprzystosowaniem do psychofizycznych możliwości widza, profuzją ekspozycji oraz wydarzeń, obniżeniem poziomu oferty, a także zachwianiem tożsamości muzeum. W odpowiedzi na negatywne skutki przyspieszenia powstał ruch slow life. Jego zasady i wartości posłużyły w niniejszym artykule do stworzenia ich muzealnych ekwiwalentów i w rezultacie wykreowania teoretycznego modelu „slow muzeum”. Nowy model jest przejawem myślenia progresywnego, które jednocześnie z szacunkiem podchodzi do tradycji i dziedzictwa. Autor rysuje obraz zmian zachodzących w podsystemie muzealnym po implementacji idei slow, a także prezentuje „wyjścia” i korzyści społeczne, jakie generowałby wówczas podsystem. Najważniejszą z nich byłoby zwiększenie zdolności przystosowawczych społeczeństwa do zjawiska przyspieszenia, w tym przeciwdziałanie wykluczeniu z „kultury realu”.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"33 2","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-07","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185709","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
Tekst opowiada o strojach opisanych przez Marię Kuncewiczową. Jej twórczość, w znacznym stopniu autobiograficzna, jest określana jako fotografia rzeczywistości. Można się z niej dowiedzieć, w jaki sposób ubiór definiuje człowieka. Literackim opisom strojów z kart powieści Kuncewiczowej towarzyszą relacje (fragmenty pamiętników, reportaży) innych bywalców Kazimierza Dolnego z lat 20. i 30. XX wieku. Integralną częścią tekstu są historie dotyczące dwóch strojów należących niegdyś do Marii Kuncewiczowej, znajdujących się obecnie w zbiorach Domu Kuncewiczów, oddziale Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
文中描述的是玛丽亚-昆切维奇瓦(Maria Kuncewiczowa)的服装。她的作品被称为现实摄影,其中大部分是自传体作品。我们可以从中了解服装是如何定义一个人的。在 Kuncewiczowa 的小说中,对服装的文学描述与 20 世纪二三十年代卡齐米日-多尔尼其他游客的描述(日记片段、报告文学)相辅相成。文本的一个组成部分是关于两套服装的故事,这两套服装曾经属于玛丽亚-昆切维奇瓦,现在由位于卡齐米日多尔尼的纳德维希兰斯基博物馆分馆 Dom Kuncewiczów 收藏。
{"title":"Z (nie tylko literackiej) szafy Marii Kuncewiczowej","authors":"Monika Januszek-Surdacka","doi":"10.61464/siml.45","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.45","url":null,"abstract":"Tekst opowiada o strojach opisanych przez Marię Kuncewiczową. Jej twórczość, w znacznym stopniu autobiograficzna, jest określana jako fotografia rzeczywistości. Można się z niej dowiedzieć, w jaki sposób ubiór definiuje człowieka. Literackim opisom strojów z kart powieści Kuncewiczowej towarzyszą relacje (fragmenty pamiętników, reportaży) innych bywalców Kazimierza Dolnego z lat 20. i 30. XX wieku. Integralną częścią tekstu są historie dotyczące dwóch strojów należących niegdyś do Marii Kuncewiczowej, znajdujących się obecnie w zbiorach Domu Kuncewiczów, oddziale Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"41 3","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-07","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185561","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}
W dniach 12 i 14 marca 1878 roku w Warszawie petersburski prawnik, krytyk literacki i historyk literatury Włodzimierz Spasowicz (1829–1906) wygłosił dwa odczyty, pod tytułem Wincenty Pol jako poeta. Odczyty te – zapowiedziane przez nieznanego autora w„Tygodniku Ilustrowanym” – zgromadziły licznych reprezentantów warszawskiego świata naukowo-literackiego. W artykule przybliżono istotę i specyfikę sądów, refleksji Spasowicza w odniesieniu do Wincentego Pola (1807–1872) i jego dokonań twórczych. Odczyty krytyka poświęcone Polowi zyskały różnorodne oceny i sądy. Za rzeczowe i obiektywne uznali je ci, którzy uważali autora Pieśni Janusza za gloryfikatora sarmatyzmu doby XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej szlacheckiej, ze wszystkimi jego wadami i przywarami, za osobę legitymującą się brakiem głębszych podstaw pojmowania historii i nieumiejętnością przeniknięcia ducha XIX stulecia. Niektórzy z kolei uznali ocenę Spasowicza za tendencyjną i niesprawiedliwą, wskazując na wyjątkowe zalety osobiste Pola, takie jak wrażliwość, poczciwość duszy i serca oraz jego wierność tradycji w przywoływaniu obrazów z przeszłości.
1878 年 3 月 12 日和 14 日,圣彼得堡律师、文学评论家和文学史家 Włodzimierz Spasowicz(1829-1906 年)在华沙举办了两场题为 "Wincenty Pol jako poeta "的讲座。这些讲座--由一位不知名的作者在 "Tygodnik Ilustrowanym "上宣布--聚集了华沙文学界和学术界的众多代表。文章仔细研究了斯帕索维奇对温森蒂-波尔(1807-1872 年)及其创作成就的判断和思考的本质和具体内容。评论家对波尔的解读得到了各种不同的评价和判断。有些人认为《雅努什之歌》的作者是 18 世纪波兰-立陶宛联邦萨尔马特主义的颂扬者,有着种种缺点和恶习,对历史缺乏深入的了解,无法领悟 19 世纪的精神,因此他们的评价是事实和客观的。另一方面,一些人认为斯帕索维奇的评价有失偏颇和公正,他们指出波尔具有非凡的个人品质,如他的敏感性、灵魂和内心的善良,以及在唤起过去的形象时对传统的忠实。
{"title":"Wincenty Pol i jego dokonania twórcze w oglądzie Włodzimierza Spasowicza","authors":"P. Koprowski","doi":"10.61464/siml.56","DOIUrl":"https://doi.org/10.61464/siml.56","url":null,"abstract":"W dniach 12 i 14 marca 1878 roku w Warszawie petersburski prawnik, krytyk literacki i historyk literatury Włodzimierz Spasowicz (1829–1906) wygłosił dwa odczyty, pod tytułem Wincenty Pol jako poeta. Odczyty te – zapowiedziane przez nieznanego autora w„Tygodniku Ilustrowanym” – zgromadziły licznych reprezentantów warszawskiego świata naukowo-literackiego. W artykule przybliżono istotę i specyfikę sądów, refleksji Spasowicza w odniesieniu do Wincentego Pola (1807–1872) i jego dokonań twórczych. Odczyty krytyka poświęcone Polowi zyskały różnorodne oceny i sądy. Za rzeczowe i obiektywne uznali je ci, którzy uważali autora Pieśni Janusza za gloryfikatora sarmatyzmu doby XVIII-wiecznej Rzeczypospolitej szlacheckiej, ze wszystkimi jego wadami i przywarami, za osobę legitymującą się brakiem głębszych podstaw pojmowania historii i nieumiejętnością przeniknięcia ducha XIX stulecia. Niektórzy z kolei uznali ocenę Spasowicza za tendencyjną i niesprawiedliwą, wskazując na wyjątkowe zalety osobiste Pola, takie jak wrażliwość, poczciwość duszy i serca oraz jego wierność tradycji w przywoływaniu obrazów z przeszłości.","PeriodicalId":504439,"journal":{"name":"Studia i Materiały Lubelskie","volume":"18 1","pages":""},"PeriodicalIF":0.0,"publicationDate":"2023-12-07","publicationTypes":"Journal Article","fieldsOfStudy":null,"isOpenAccess":false,"openAccessPdf":"","citationCount":null,"resultStr":null,"platform":"Semanticscholar","paperid":"139185667","PeriodicalName":null,"FirstCategoryId":null,"ListUrlMain":null,"RegionNum":0,"RegionCategory":"","ArticlePicture":[],"TitleCN":null,"AbstractTextCN":null,"PMCID":"","EPubDate":null,"PubModel":null,"JCR":null,"JCRName":null,"Score":null,"Total":0}